You are viewing a single comment's thread from:

RE: [PL / ENG] Wizyta na Giszowcu / A visit to Giszowiec My Actifit Report Card: December 1 2022

Kiedy moja córka miała zapalenie ucha (to był koszmar), pojechałam z nią do szpitala a dalej była leczona przez laryngologa w przyszpitalnej przychodni dla dzieci w Chorzowie. Nie wiem czy nadal funkcjonuje ale polecam.
Do dziś pamiętam gabloty w szpitalnym korytarzu, w których można było zobaczyć przeróżne przedmioty połknięte przez małe dzieci i w chorzowskim szpitalu usunięte. Szok!

Okazało się że jedno ucho mojej córki nie zostało dokładnie odsluzowane po porodzie co wywołało ostry stan zapalny w wieku 9 miesięcy. Żaden lekarz nie potrafił zidentyfikować przyczyny bardzo wysokiej gorączki i ciągłego płaczu dziecka. Nie spaliśmy kilka dni aż któregoś ranka nastała cisza a poduszka małej była cała w krwi i ropie. Wtedy zabrałam ją od razu do szpitala dziecięcego gdzie zapisano jej zastrzyki a do kontroli chodziliśmy do przyszpitalnej przychodni.
Wszystko skończyło się dobrze ale to ucho czasami daje znać o sobie do dziś...

Trzymajcie się ciepło i zdrowo, będzie dobrze 🙂😘

Sort:  

Dziękujemy ♥
Rany, co za historia 😱 całe szczęście, że u Was wszystko skończyło się dobrze, ale podejrzewam, że na widok tej poduszki można było zawału dostać!

A szpital w Chorzowie lekarka nam już polecała. Mamy trzeci nawrót zapalenia ucha w krótkim czasie i dała nam skierowanie na oddzial w Chorzowie właśnie, ale po krótkiej negocjacji uznała, że spróbujemy jeszcze jeden antybiotyk w domu i właśnie konsultacji w przychodni. Zobaczymy, oby przeszło skutecznie, bo wiem, że opinie ten szpital ma dobre, ale i tak wcale mi się nie uśmiecha tam iść 🙄

Nie bój, nas w szpitalu nie zatrzymano a zastrzyki szybko załatwiły sprawę. Nawrotów nie było do dziś (to już 30 lat), jedynie to ucho córki jest wrażliwe na wiatr.
Będzie dobrze 🙂

O! jak nie zatrzymano i tylko zastrzyki na miejscu są opcją to w razie czego następnym razem nie będę tak stawać okoniem, bo to faktycznie mniej straszne niż pobyt w szpitalu ;)

Na zastrzyki chodziliśmy do przychodni rejonowej a potem do kontroli do przyszpitalnej. Jestem pewna że w szpitalu na laryngologii dziecięcej przeprowadzono bardzo dokładne badanie a to jest podstawa skutecznego leczenia.
Oby Bombel nie miał kolejnego nawrotu 🙂 Pozdrawiam 🙂