Odpoczywałem po trudach wczorajszego dnia. Sytuację miałem taką, że mogłem wyjechać do pracy (rower). Słowo klucz - mogłem. Siedziałem w domu.
Dopiero o zmierzchu wyjechałem pojeździć na godzinkę. Motywacje: 1) samopoczucie, 2) punkty Kręć km dla Gdańska, 3) poliac, 4) kilka złotych do skarbonki
Taki rower powinien być na receptę. (wolt/uber/pyszne na receptę). Bardzo przyjemnie mi się teraz jeździ bo jest tak świeżo. Wystarczy jeszcze lekka kurtka, nie potrzeba termosów by się dogrzać.
Jedzenie dostarczyłem trzem klientom. Szczekał pies, był człowiek w szlafroku i jakby koszykarz. Wiozłem pizzę, paczkę z KFC i pierogi z ciasteczkami oreo.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
Jako, że dowożenie jedzenia trwa u mnie już lata to kazałem maszynie zrobić taki wykres porównujący te lata. Impulsem bym komentarz @ataraksja o dawkowaniu liczby kurierów. Ten wykres miał udowodnić, że bywają gorsze okresy i w sumie sporo jest u nas narzekania na nowe rekrutacje. Rok temu na przykład wykręcałem lepsze stawki. Mówią nam, że wszystkim sterują algorytmy i kurierzy czekają w kolejce na kolejne aktywacje, które się otwierają jak my według systemu nie dajemy rady. Status zapotrzebowania jest tu. No i stawki można teraz fajnie porównywać na appjobs - polecam bo są tam profity (teraz u nas niby 26,8 zł/h).
Też preferuję pyszne / uber eats na receptę: jakiś kebsik czy pizza.. :D