Lubię tę wadę. Kurtka przeciwdeszczowa i przede wszystkim kapelusz bardzo pomagają. A w aucie człowiek jest nieraz tak odcięty od rzeczywistości, że potem gdy następuje wyjście na zewnątrz to mamy szok. Właśnie jadąc w deszczu widzę te skulone, biegnące sylwetki wysiadających, przerażonych kierowców.
You are viewing a single comment's thread from:
To nawyk :-). Wolę samochód do pracy :-)