"Mortalista" Max Czornyj, czyli książka w której czyjaś śmierć nie jest tylko kryminalną sprawą do rozwiązania...

in #kryminal2 years ago

img_0.4201090928971687.jpg

Dwóch chłopców, chcąc sprawdzić czy z emerytowanym nauczycielem wszystko w porządku, idą do jego domu gdzie natrafiają na zwłoki mężczyzny. Podczas sprzątania miejsca zgonu, firma zajmująca się tym niewdzięcznym zadaniem, natrafia na ukrytą klapę w podłodze, pod którą znajdują zbezczeszczone ciała dzieci.
Honoriusz Mord, zwany niegdyś mortalistą nie chciał już mieć więcej do czynienia ze śmiercią. Jego natura jednak nie pozostawia mu innego wyboru, jak przeprowadzić własne śledztwo dotyczące ostatnich wydarzeń. Sposób, w jaki ułożone były ciała odnalezionych, wskazują na coś więcej niż przypadek. Okazuje się, że przed śmiercią nie da się uciec, a Mord musi zmierzyć się z nią ponownie.

Po przeczytaniu "Mortalisty" zastanawiałam się, dlaczego ja dopiero teraz sięgnęłam po książkę Pana Czornyja.
Pochłonęłam ją niemalże bez chwili przerwy, czując ogromne zainteresowanie i podziw dla autora za każdy najdrobniejszy szczegół znajdujący się w tej historii.
Kreacja głównego bohatera jest dopracowana tak, by uchodził za człowieka wycofanego, zamkniętego w sobie, ale z drugiej strony niezwykle inteligentnego i spostrzegawczego. Jego zdolność widzenia tego, czego inni nie dostrzegają była rewelacyjna. Podczas czytania, często wracały do mnie wspomnienia z chwil spędzonych przy książkach Simona Becketta. Tyle szczegółów, tak dużo włożonej pracy by informacje dotyczące sekcji zwłok, ich rozkładu czy przygotowań ciała do pogrzebu były wiarygodne i wpływały na wyobraźnię czytelnika.
W "Mortaliście" znalazłam to wszystko, a po odłożeniu książki chciałam więcej. I nadal chcę! Mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja wrócić do tych bohaterów. Ten tytuł wręcz muszę Wam polecić. Nie może być inaczej.