Czy niezidentyfikowany obiekt to początek nadchodzącej katastrofy?
Greg Johnson, w poniedziałek 11 czerwca 2018, wstawił na swoim Facebooku dość dziwne zdjęcie, na którym widać prawdopodobnie pocisk lub rakietę zmierzającą w kosmos. Wszystko jest dziwne, lecz niektóre okoliczności sprowadzają to wszystko naprawdę na zły tor.
Na wyspie Whidbey znajduje się baza lotnicza.
To właśnie z niej wyleciał niezidentyfikowany obiekt.
Greg, przed wrzuceniem postu na Facebooka, starał się rozwiązać zagadkę w pojedynkę, lecz niestety nic to nie dało. Cytując Grega:
Moja kamera wyłapała coś, co wygląda jak bardzo duży pocisk wystrzelony z wyspy Whidbey. Próbowałem uzyskać więcej informacji, zanim udostępniłem je publicznie.
Pracownik bazy wojskowej, Tom Mills, który stacjonował w bazie podczas całego zdarzenia, wypowiedział się tak:
W tej sprawie istnieje wiele spekulacji, ale zdecydowanie nie jest to nasz pocisk.
Moim zdaniem
Czy pan Tom Mills musiał mówić prawdę? Wyspa Whidbey znajduje się na terenie Waszyngtonu, a jak może wiecie - Waszyngton ma coraz większy konflikt z Pakistanem (możecie o tym poczytać na tej stronie).
Twierdzę, że prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, testuje rakiety zdolne do przenoszenia ładunków nuklearnych. Nie wiem jak wy, ale ja jestem pewien, że jest to rakieta.
Poniżej zdjęcie rakiet dla porównania.
Po lewej oryginalne zdjęcie
Jak widzicie, oryginalne zdjęcie ma bardziej ognistą smugę ognia. Jest to prawdopodobnie spowodowane tym, że testowana rakieta (do przenoszenia głowic nuklearnych) posiada naprawdę dużo paliwa, które przy starcie wypala się w ogromnym tempie. Tak, by osiągnąć w minimalnym czasie jak największą prędkość.
Więc, reasumując, nie jest to żadne zjawisko paranormalne. Konflikty wojenne oraz ulepszanie sprzętu wojskowego zbliża nas do prawdopodobieństwa zagłady ludzkości.
A trzecia wojna światowa może być tą ostatnią wojną.
Zostaw upvota, resteemuj dla zasięgu oraz zaobserwuj mnie po więcej!
Specjalne podziękowania dla @fatesick za pomoc w kodzie, oraz edycji tekstu!