Wege jogurty na bazie banana i awokado

in #pl-kuchnia6 years ago (edited)

Awokado to bardzo kaloryczny produkt, ale też ma mnóstwo cennych właściwości odżywczych, dlatego warto je jeść. Zalety jakie można wymienić to np. pozytywny wpływ na pracę mózgu, ochrona serca, pozytywny wpływ na układ trawienny, ochrona wzroku poprzez zawartość luteiny no i te liczne antyoksydanty. Jednym słowem - jeść, warto.

Najczęściej spotykamy się z przepisami w wersji słonej a nie słodkiej z dodatkiem awokado. Mi dużo bardziej pasują słodkie przepisy z tym produktem i podobają mi się takie kremowe musy z udziałem tego owocu (nie mam 100% pewności, że to owoc...??).

Ostatnio przyrządziłam dla siebie dwa desery:

  • Pierwszy to po prostu zblendowane dwa banany, jedno całe awokado i mleko kokosowe (dodałam około pół puszki), a dla wzmocnienia słodyczy odrobina ksylitiolu no i uwielbiane przeze mnie kakao - jedna czubata łyżeczka. Wszystkie składniki miksujemy, a gotowy jogurt przelewamy do szklanek i przechowujemy w lodówce. Codziennie zjadałam jedną sztukę :) bardzo smaczny i odżywczy deser.

  • Drugi przepis to 1/2 awokado, jeden banan, dużo szpinaku (ja użyłam swoich mrożonych zapasów) i też mleko kokosowe. Wszystkie składniki miksujemy i tak samo wlewamy do szklanek i do lodówki i mamy gotowy deser.

Podobno jest też to dobry sposób na przemycenie awokado dzieciom do diety, tylko ten zielony kolor może niektórych odstraszać, ale mnie wręcz on przyciąga. Co do proporcji to można dowolnie je sobie modyfikować wedle uznania. Ja na pewno jeszcze nie raz takie desery na 2-3 dni sobie zrobię.

Smacznego! :)

Sort:  

Fajne przepisy, niech wyjdą na zdrowie Tobie i maluszkowi :)
(czemu jogurty ?)

Myślę, że Ania użyła określenia "jogurt", ze względu na podobną konsystencję. Często proponowałam moim klientom układając jadłospisy właśnie takie koktajle zamiennie za jogurty do musli.
No ale zdecydowanie jogurt to nie jest, bo nie zawiera bakterii probiotycznych ;)

No tak, nie jest. Jak jadłam to mi się mocno z jogurtem kojarzyło, bo taki kremowy deser i dlatego tak napisałam :)

Dzięki za odpowiedź Moni :)

Zapytałam bo jakoś osobiście nie jestem przekonana do używania niewegetariańskich nazw dla wegetariańskich potraw czy produktów. Tzn nie wiem czemu się je stosuje, czemu mają służyć bo jak dla mnie są one mylące i raczej zbędne.
Już i z Leniwcem zamieniliśmy kilka słów na ten temat jak testował wegetariańskie kiełbaski czy kotlety. Kiełbaska to nazwa produktu mięsnego i tak się wszystkim kojarzy... wiesz o co mi chodzi?
Na pudełku np pisze "napój migdałowy" więc dlaczego mówi się mleko migdałowe?

Ja się absolutnie nie czepiam tylko mnie to zagadnienie ciekawi i sobie nad nim rozmyślam ;)

Pozdrawiam serdecznie z upalnego Korfu :)

Ja rozumiem bo mnie tez to zawsze dziwiło - po co i dlaczego nazywać coś z warzyw kielubasa ? Zwłaszcza ze wegetarianom mięcho przecież zle się kojarzy. Dziwie się a sama tak w tym wpisie zrobiłam :D

Cieszę się że nie tylko mnie to dziwi ;)

Tak jak napisała Monika to chodzi o konsystencje i kremowość dlatego napisałam jogurt, ale powinnam dać w cudzysłowie :) Maluszek rośnie zdrowo a ja już tez wracam do sił, dzięki

Czyli wszystko ok, super :) Nabieraj sił Aniu bo dużo ich potrzebujesz, zdrowe jedzonko na pewno Ci w tym pomoże.
Pozdrowionka :)

hm... wygląda jak sok z gremlina :) ale smothie z jarmurzu też kolorem nie zachwyca - jak to się mówi, nie szata zdobi jedzonko :)

No właśnie, dla niektórych zbyt zielone żeby zjeść. Myślałam ze kakao zamaskuje zieleń, ale nie.

Dla mnie to normalnie wygląda jak musztarda. Można by się pomylić.
Dobrze, że wróciłaś. Działaj, działaj.
Pozdrawiam.

Owoc, owoc! Tak samo jak pomidor to owoc!
A awokado jest cudowne do wszystkiego! Robiłam z nim pizzę:)
Pyszna!