Witajcie! Dzisiaj mam coś dla wielbicieli czekolady 😍
Czy powinnam zdradzać, że to mocno czekoladowe i wilgotne ciasto typu "brownie" skrywa w sobie warzywo? ;)
Jeśli jeszcze nigdy nie próbowaliście, zachęcam do przygotowywania słodkości z warzywami. Ciasto marchewkowe i dyniowe, czekoladowe z burakiem, czerwoną fasolą, a nawet bakłażanem zaskoczą Was bardzo pozytywnie smakiem jak i konsystencją, a co najważniejsze, to świetny sposób na przemycenie warzyw i naprawdę wartościowy deser. Zajrzyjcie do moich przepisów na: ciasto z dyniowym musem, tartę z awokado oraz ciasteczka z ciecierzycy.
A teraz czas zapatrzeć się w cukinię i dobrej jakości czekoladę gorzką, bo czeka nas wyjątkowa kulinarna przygoda..:)
Składniki:
- 1 kubek startej na tarce i odciśniętej cukinii (1 średnia lub ½ dużej cukinii ze skórką)
- 1 łyżka siemienia lnianego
- około 20 daktyli
- 1 łyżka karobu
- 50 g czekolady gorzkiej (90% kakao)
- ½ szklanki oleju kokosowego
- 1 szklanka mąki owsianej
- ½ szklanki mąki kukurydzianej
- 1 łyżeczka sody
- ½ szklanki mleka roślinnego
- garść czekoladowych dropsów
Przygotowanie:
Daktyle namaczamy w ciepłej wodzie na około 30 minut.
Siemię lniane mielimy w młynku i mieszamy z ½ szklanki ciepłej wody do uzyskania konsystencji kisielu.
W dużej misce blendujemy siemię lniane, olej, daktyle, roztopioną czekoladę.
Dodajemy mąki, karob i sodę, oraz stopniowo dolewamy mleko, obserwując czy masa nie jest zbyt rzadka/zbyt gęsta. Miksujemy i sprawdzamy czy ciasto jest wystarczająco słodkie, w razie potrzeby dodajemy kilka daktyli.
Na koniec dodajemy starta na tarce cukinię, dokładnie mieszamy.
Gotową masę przekładamy do małej formy typu "keksówka", na wierzchu wciskamy czekoladowe dropsy.
Pieczemy około 45 minut w 180 st., sprawdzając, czy włożony w ciasto patyk jest suchy.
Na zdrowie!
Moni
Dobrze wyglada! Bardzo dobrze mi się piecze wszelakie ciasta z warzywami i owocami! Ostatnio były babeczki bananowe z podwójna czekolada, wzbogacone ziarnami.
Twoje wyglada obłędnie! Mam ochotę całe wszamać;)
Mmm..te babeczki z bananami i czekoladą musiały być boskie! Banany też świetnie nadają się do brownie, bo ciasto jest wilgotne i naturalnie słodkie.
Częstuj się Kochana! 😉
U mnie czasem uda się coś przemycić, ale mąż jest mocno podejrzliwy w takich kwestiach. ;)
haha najważniejsza zasada to nie mówić co ukryło się w cieście, albo że jest bez cukru itp. Przy tym brownie jestem pewna, że nikt, by się nie domyślił jakie zdrowe cuda kryje w środku! Polecam sprawdzić ;))
Właśnie przez to stał się podejrzliwy, że nie mówiłam co jest w środku. ;) Teraz podejrzewa każdą nową potrawę o jakieś przemycone zdrowotne tematy. Nie u każdego ta technika tajniaka się sprawdza, czasem można tylko pogorszyć ;)
Ależ to musi być czekoladowo-pyszne :)
Och.. to prawdziwa czekoladowa rozkosz, spróbuj koniecznie 😊
Co masz na myśli "mleko roślinne"? Mleko kokosowe może być?
Mleko roślinne (inaczej napój) dowolne, ja do wypieków najczęściej używam owsiane. Kokosowe może być, ale takie z kartonu lub domowej roboty, a nie gęste z puszki.
Jeśli nie będziesz miał dostępu do mleka roślinnego możesz dodać wodę pozostałą z moczenia daktyli, w takiej ilości, by masa miała odpowiednią konsystencję i nie było zbyt gęsta.
wyglada to oblednie a mi brakowało przepisu na brownie - probowalam 2x i klapa - jeszcze przed wykazdem robie i powiem i jak wyszło :)
Sekret udanego brownie bez jajek, masła itp. to właśnie dodatek warzyw, np. cukinii która jest soczysta i nadaje ciastu wilgotności. Piekłam już brownie z czerwoną fasolą lub burakiem, a przymierzam się do brownie z bakłażanem ;)) Daktyle oprócz słodyczy też nadają fajną konsystencję, dodatkowo jest jeszcze siemię lniane, by ciasto się nie kruszyło.
Ważne jest użycie dobrej jakości czekolady, u mnie to 90 % kakao. Karob jest dodatkiem opcjonalnym, ja go po prostu uwielbiam i dodaje gdzie się da :)
Mam nadzieję, że ciasto się uda! A gdzie wyjeżdżasz?
Pozdrowienia serdeczne!
Super Monia ja nie jestem dobra w wypiekach wole wytrawne :P Duzo cennych info :) a lece do tunezji na miesiac :) napewno pokaze cos z wyjazdu na steemit :)
Jeju! Tunezja na MIESIĄC?! Domyślam się, że to dla Ciebie wielka radość :) Łap inspiracje kulinarne i dziel się z nami! Czekam na relacje z podróży ;))
Chce nagrac troche filmikow jak mi sie uda :) Ja sie juz nie moge doczekac - jeszcze 10 dni !!! jupi :P
Gdzie cukinii jeszcze nie było? Pora na nią jest dobra, świeżutka i ze swego ogródka.
Pyszności tutaj podajesz, aż szkoda, że nie mogę tego spróbować.
U mnie nie miałby kto takich wypieków i innych potraw zjadać.
Pozdrawiam.
@shogunma a ja myślę, że zawsze warto wprowadzać nowe smaki. Z doświadczenia wiem, że potrzeba czasu, by przestawić się na wszystko co nowe i nieznane, ale jak nam posmakuje, to nie wyobrażamy sobie, że tego wcześniej nie jedliśmy! haha A na zdrowe odżywianie NIGDY nie jest za późno. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Zgadzam się z Tobą w zupełności. Wszystkiego należy spróbować, żeby mieć chociaż jakieś wyrobione zdanie na temat konkretnej potrawy. Pozdrawiam.
A wyszło by w wersji babeczek? Mój synek uwielbia babeczki, ale jak do tej pory mam przepisy na takie zwykłe.
Nie piekłam z tego przepisu muffinek, ale myślę, że możesz spróbować :) Sama się do tego przymierzam, jak dokupię więcej silikonowych foremek ;)
Wygląda na prawdę obłędnie :) Uwielbiam brownie!
Dziękuję @grecki-bazar-ewy ! Ewo, na pewno u Ciebie w ogrodzie rosną piękne cukinie, które chętnie zagoszczą w takim brownie :)
Z cukinii jeszcze nie miałam okazji spróbować, a że sezon w pełni więc w sobotę zapisuję w dzienniku do wypróbowania.
Ja serdecznie polecam brownie z buraka. Zapach aż kręci w nosie i jest przepyszne!
Taak, robiłam brownie z buraka też!
Fajnie, że do mnie zajrzałaś, rozgość się ;))
Zdecydowanie będę częściej zaglądać! Uwielbiam eksperymentować w kuchni i jestem otwarta na wszelkie możliwe połączenia smaków xxx
Bardzo się cieszę :))