Udany debiut? Może gdyby nie to, że wpycha na siłę Błaszczykowskiego. Błaszczu zrobił wiele dla polskiej piłki ale w tym momencie jest bez formy i bez ogrania. Niecelne podania i nienadążanie za przeciwnikiem było widoczne gołym okiem. Jak dziecko ściął gościa który wybiegał z pola karnego. Brzęczek nigdy nie będzie dobrym trenerem jeśli będzie na siłę swojego siostrzeńca wpychał do składu.
You are viewing a single comment's thread from:
Pierwsza połowa nie była zła :P Dopiero w drugiej połowie, kiedy Brzęczek zrobił zmiany, zaczęło się to czego nikt nie chciał widzieć. Na pewno przed nim jeszcze dużo pracy, w Nawałkę też nikt nie wierzył, a bardzo dobrze poradził sobie w reprezentacji. Na pewno trzeba dać mu szanse i poczekać na kolejne mecze.