You are viewing a single comment's thread from:

RE: PRZYGODY KOTKA #3

in #pl-zwierzeta4 years ago (edited)

Ty się miej na baczności. Teraz wygląda rozkosznie, ale jeśli się przyjrzysz jakim wzrokiem Cię przeszywa z regału - no nie wiem, nie wiem. Wzrok żbika gotowego do skoku na żabę. Może jakiś kaganiec na kołku by się przydał. My w maseczkach, koty w kagańcach - przezorny zawsze ubezpieczony.

Sort:  

hahah 😂

bardzo cenne rady
tak sobie myślę, że to polowanko od małego na nasze stopy (i życie) - nie było przypadkowe;
miało nas oswoić i przygotować na coraz mocniejsze doznania.
teraz już bez większych emocji (i poczucia zagrożenia) chodzimy po ziemi, wiedząc że wszystko się może zdarzyć i za każdy dzień trzeba być wdzięcznym :)

yy - a wracając do kota 😛,
to jeszcze nie zdarzyło mu się skoczyć nam na głowy.
ale wrażenie, gdy się idzie ciemnym korytarzem i nagle w mroku zaświecą z wysoka kocie oczy:
bezcenne!

Wycofuję się z pomysłu kagańca, ale w czerwonej bejsbolówce byłoby mu do wąsów. Swoją drogą wygląda tak słodko, że można by go zbyt mocno i niebezpiecznie przytulać.