Czego brakuje mi na Steem czyli jak zwiększyć atrakcyjność sieci. VIDEO + TEKST

in #polish6 years ago


Gdy DTube zawodzi KLIK

Dzisiaj powiem wam czego brakuje mi w Steem. Co was pewnie zdziwi to że ludzi. Mimo że mamy ich coraz więcej wiele osób z tego powodu narzeka bo ten wzrost liczby użytkowników częściowo wiąże się z spadkiem jakości sumy wszystkich treści na Polish. Tak, ciągle brakuje mi tutaj ludzi.

Jednak nie takich, co przyjdą tutaj tylko żeby zarobic - co okazuje się nie takie proste jak w ich wyobrażeniu lecz takich co są aktywni i jeśli im nie wyjdzie lub tworzenie jest nie dla nich zostaną jako komentatorzy.

Częstym jest że treść mimo dobrej jakości, dużej ilości dolarów pod postem nie ma lub ma mało sensownych komentarzy, osobiście brakuje mi feedbacku i interakcji w komentarzach a taka interakcja jest bardzo dużą motywacją, pozwala się rozwijać i po prostu cieszy jest znakiem że treść naprawdę dotarła do człowieka.

Na steemit zauważyłem ze obszerna sekcja komentarzy to cecha wybitnych, tragicznych lub kontrowersyjnych treści. Brakuje komentatorów, osób czytających treści i dyskutujących o nich, większość skupia się na tworzeniu.

Ten wpis to też apel, jesli możemy dyskutujmy o poście w jego komentarzach bo takie dyskusje często przenoszą się na nasz czat. W odwrocie do komentarzy on dość prężnie funkcjonuje i mam wrażenie że zabiera funkcjonalność właśnie sekcji komentarzy pod wpisami.

Dodatkowym atutem większej ilości komentarzy pod wpisem może być ilość osób na Steem nie tylko poprzez motywację do działania ale również przez uatrakcyjnienie treści dla osób z zewnątrz, wyszukiwarki też chyba lubią dyskusje.

Zawsze gdy czytam coś w internecie po przeczytaniu kieruje się właśnie na dół aby poczytać opinie innych, może jakieś dyskusje. Nie raz przyłapałem się też że założyłem konto specjalnie by móc uczestniczyć w wymianie zdań.


▶️ DTube
▶️ IPFS
Sort:  

Dlatego warto upvote'ować najbardziej wartościowe komentarze, mam wrażenie że jest to często pomijane nawet przez doświadczonych steemian

To też prawa, w tym aspekcie komentarze są dość często pomijane.

Po pierwsze trzeba mieć co upvotować... często jeśli pojawiają się komentarze na zasadzie "fajny artykuł, pozdrówki".

Pod naprawdę ciekawymi wpisami nie ma w zasadzie dyskusji, a szkoda. Być może jest to przejawem automatyzmu społeczności; przejrzeć jak najwięcej w najkrótszym czasie nie pozostawiając sobie czasu na jakąkolwiek refleksję.

To jest błędne koło. Jak komentarze będą dostrzegane, wynagradzane (nawet kilkoma centami) i autorzy będą na nie odpowiadali to zachęca to do dalszego pisania komentarzy.

Sądze, że duże znaczenie ma właśnie to, że przychodzi się tu zarobić. Najczęściej ludzie bardzo się nakręcają na zarobek. Człowiek jest w mniejszym czy większym stopniu materialistą (w mojej opinii, bez obrazy!) wolą coś napisac niż dać komentarz, większa szansa jest na upvote z posta. Gdyby ktoś na wstępie napisał, że każdy komentarz pod postem dostanie up'a... Ciekawe jakby to było? To byłby ciekawy eksperyment.

Oczywiście że to duża zaleta, jedna z kilku głównych. Nie mówię że to złe, jednak wiele osób przychodzi tutaj tylko po to.

Gdyby ktoś na wstępie napisał, że każdy komentarz pod postem dostanie up'a...

Masz na myśli twórców Steem/Steemit czy osobę piszącą post?

Osobę piszącą. W sumie mogłoby się to też nie spodobać ludziom, takie rozwiązania... Hm. Może gdyby pisało się, że najbardziej kreatywny komentarz dostanie upvote? Lub losowy... To jakoś by bardziej zachęcało ludzi do komentowania.

Coś w tym jest, takie zachęcenie może być dość dobrą próbą początkowego rozkręcenia komentarzy.

wolą coś napisac niż dać komentarz, większa szansa jest na upvote z posta.

Nawet patrząc na to materialistycznie, wydaje mi się, że samo skupianie się na pisaniu artykułów nie jest najlepszą strategią. Dlaczego? Bo to social-media! Jak ludzie mają do Ciebie trafić, jeżeli codziennie na Steemit powstaje setki artykułów.

Mało jest osób, które natkną się na Twój artykuł przeglądając jakąś listę. A nawet jeżeli twój artykuł zobaczą, to bedzie on miał ułamki sekund, by zainteresować potencjalnego czytelnika.

Komentarze są świetnym sposobem na to by zainteresować drugą osobę samym sobą, czy swoją twórczością. I myli się ten, kto myśli, że w takie komentarze trzeba wrzucać linki do swoich postów. Nie!

Powiedziałbym właśnie, że wrzucanie linków do postu w stylu:

bardzo fajny post, bardzo ładna sukienka! Zerknij na mój post <tutaj link>, bo ja zrobiłam też coś fajnego dzisiaj - pyszne ciasto!

Takie komentarze osobiście mnie aż odrzucają. Człowiek zadaje sobie pytanie, czy ktoś napisał początek komentarza tylko po to, by dodać na końcu link...

Natomiast jeżeli kiedyś napisało się jakikolwiek inny artykuł, który w danym kontekście jest np. istotną pomocą, to podrzucanie linku do jakiegoś starego artykułu wygląda zupełnie inaczej, wydaje mi się, że ludzie bardzo sobie cenią.

Generalnie, ilekroć komuś się w komentarzach pomaga, ma się u tej osoby dług wdzieczności. Miło jest pomagać drugiej osobie - tak po prostu, a efektem ubocznym jest to, że ludzie prędzej czy później patrzą sobie na profil takiej osoby, co tam ciekawego napisała.

I tu osobiście zgadzam się w 100% ;)

I ten komentarz by zasługiwał na upvote, niestety wystawić nie można :P

Film mógłby równie trwać 2 minuty gdybyś nie robił takich zastojów. Nawet na szybkości 2 ciężko się słucha. Tak jakby przeciąganie na siłę, ale temat dobry.

Możliwe że tak, staram się upłynnić ale taki mam styl.

Ja natomiast uważam, że chłopak po prostu gdy mówi to myśli co mówi. Przecież to lepsze niż przecinkowanie jakimś yy-yyyy.... eeee-ee... ten tego, no nie, także teges itp.
Prawda też taka, że dzisiaj speakerzy mówią szybko, po to by odbiorca nie miał możliwość refleksji. Wgrać mu przekaz do głowy, a ten nawet oszołomiony się nie sprzeciwi ;)

No widzisz, ja wole szybsze płynne mówienie, żeby szybciej zakończyć obejrzenie filmu, a później zastanowić się nad danym filmem. Szkoda mi czasu bo przez 2 minuty mógłbym równie dobrze już skończyć obejrzenie filmu oraz zastanowić się nad jego sensem, a tak tracę czas.

Styl komentowania mi bardziej pasuje niż rozpoczynania dyskusji poprzez napisanie artykułu. Też czekam na bardziej rozbudowane dyskusje pod postami.
Ucięło Cię na końcu :/

Wybacz, to dlatego że miałem coś dopowiedzieć ale było bez sensu. A nie miałem jak dograć jeszcze raz.

Najważniejsze zostało powiedziane. Widzę, że trochę podobnie podchodzimy do angażowania się tutaj.

W jakim aspekcie podobnie?

Zawsze gdy czytam coś w internecie po przeczytaniu kieruje się właśnie na dół aby poczytać opinie innych, może jakieś dyskusje. Nie raz przyłapałem się też że założyłem konto specjalnie by móc uczestniczyć w wymianie zdań.

Myślę że wiele osób tak ma :D

Czy myślisz, że dwupoziomowy system komentarzy (jak na wykopie), mógłby sprawić, że dyskusje były by dłuższe? Tutaj mam wrażenie, że jeżeli zagnieżdżenie komentarzy zbliża się do końca, to ludzie kończą, bo wiedzą, że i tak ludziom nie będzie się chciało rozwijać tego co tam naskrobali.

System komentarzy na steemit/busy wzoruje się na reddicie. Dyskusje na wykopie są krótsze i 2-poziomowy system rzeczywiście lepiej się wtedy sprawdza.
Zgadzam się, że na steemit komentarze powyżej 5-poziomu zagnieżdżenia nie powinny się chować. Kwestia interfejsu, na przykład chainbb.com, które miało styl forum pokazywało wszystkie komentarze pod postem w jednej linii.

Ułatwiło by to dłuższe dyskusje, jednak nie wiem czy zmotywowało do uczestniczenia w nich.

Ja tez zgadzam się, że brakuje tu ludzi. Steemit jest z grubsza znany w kręgach kryptowalutowych, a jest to dosyć ograniczona grupa. Większość osób z niej interesuje się informatyką, stąd też wgłębili się w tematy kryptowalut. Inni zwyczajnie chcą zarobku lub uciekają od cenzury YT, Facebook czy innych. Spory napływ aktualnie to streamerzy.
To kogo jednak nam tu brakuje, w moim mniemaniu, to blogerzy. Ludzie którzy już prowadzą swoje blogi gdzieś indziej. Czy to techniczne, czy kulinarne, czy modowe, czy pamiętnikowe. Jakiekolwiek. To ich interesuje pisanie, czytanie i komentowanie i to oni z chęcią zajmują się takimi rzeczami. To powinna być nasza grupa docelowa do zachęcania do przyłączenia się do tej wspólnoty.

Ludzie którzy już prowadzą swoje blogi gdzieś indziej

dla każdego uznanego blogera, własny blog (często pod własną domeną) to świętość. Ekstremalnie trudno jest przekonać taką osobę na przenosiny. Stąd m.in. dużo łatwiej jest sprowadzić tutaj YouTuberów, którzy mogą swoje filmy wrzucać jako link do YT, z dodatkowym komentarzem.

To powinna być nasza grupa docelowa do zachęcania do przyłączenia się do tej wspólnoty.

Nie chcę nic jeszcze obiecywać, ale plan jest taki, by zrobić w tym roku dużą promocję Steem na największym zlocie blogerów - Blog Forum Gdańsk.

To może dorzucę kilka słów od siebie w tym temacie. Konto mam od niedawna bo jakiś niecały tydzień. Trafiłem tu dzięki jednemu z filmów Rafonixa pomimo, że do niedawna nie wiedziałem kto to w ogóle jest. W tym filmiku opowiadał o swoich przenosinach na Dlive i podlinkował film do Carrionera,, który opowiadał jak założyć konto na Steemit i pokrótce opowiedział co to takiego, oswajając potencjalnie nowych użytkowników, że to nie "Fake" Jak dla mnie kawał dobrej roboty m.in. dlatego, że wyjaśniał co należy zrobić na wypadek gdyby sama weryfikacja przedłużała się o czas dłuższy jak napisali, czyli te dwa tygodnie. Sam czekałem jakieś 12dni. Ogólnie zaintrygował mnie ten temat, że jak coś takiego może w ogóle działać itd. no i podczas oczekiwania na weryfikacje oglądałem już jakieś wywiady, i seminarium(chyba z Krakowa) z Tobą @noisy. I teraz co ciekawe, dla mnie jako dla zwykłego zjadacza chleba, wszystko to nadal jest trudne do zrozumienia i wciąż się z tym oswajam, zwłaszcza, że jest to dla mnie coś nowego. Nie jestem informatykiem, moja wiedza na temat komputerów jest na poziomie podstawowym, choć znam osoby dla których ten poziom jest mocno zaawansowany :D Jak dla mnie cała Idea tego jako Social Media nowej generacji jest rewelacyjna dlatego też zamierzam dać swój wkład, bo i tak robię to samo na innych platformach aby dzielić się z innymi ludźmi tym co robię. W moim przypadku głównie jest to muzyka do której jeszcze nie raz sam robię video. Nakłonić nowych użytkowników naprawdę nie jest łatwo. Wiem, że jest tu szczegółowa weryfikacja konta ale dla zwykłych osobników, laików komputerowych, na dzień dobry serwis może kojarzyć się z jakimś oszustwem ze względu na czas oczekiwania i pewnie nie raz, kiedy weryfikacja konta dobiegła końca, to część tych osób, mogła już pogubić klucze i zapomnieć, że gdziekolwiek się rejestrowała. Tak jak w wypowiedziach powyżej, zgadzam się, że w dużej mierze i najbardziej rzucającym się w oczy środowiskiem jest informatyczne oraz interesujące się kryptowalutami. Ogólnie sam interfejs z początku, przypomniał mi trochę "Wykop" gdzie kiedyś podlinkowałem swój teledysk z kanału YT ale szybko został zakopany, że niby jakaś reklama czy coś, co jakoś źle mi kojarzyło i może nie czytałem regulaminu ale raczej nic złego nie zrobiłem. (tak myślę przynajmniej) W ogóle teraz gdzieś napotykam się o te Wykopkowe wojny z Youtuberami, ale jakoś mnie to nie interesuję bo mam swoje sprawy na głowie. Naprawdę rzuca się w oczy, że niektóre artykuły czy jakieś bzdurne filmiki jak dla mnie i dla innych, zarabiają dużo "kasy" a te o lepszej treści już nie... Zgadzam się z wami, że część na szybko przelatuje z myślą o szybkim zarobku łapiąc się jak Ryba na haczyk tak samo jak na wszystkie inne Internetowe, przysłowiowe "Złote góry" typu "bla bla bla Zarób milion w tydzień nie ruszając się z kanapy bla bla bla" i uciekają po zderzeniu się z rzeczywistością, kiedy zaczyna docierać że to nie takie hop siup... Ja np. uciekłem prywatnie z Szajsbooka, po tym jak usunęli mi post za szerzenie pornografii i treści niezgodne z regulaminem, kiedy tylko udostępniłem na swojej tablicy teledysk WWO - Mogę wszystko. Klip który od dobrych 10lat jest na YT. WTF?! Udostępniasz swoje zdjęcia, dzielisz się prywatnością, myślami, zainteresowaniami budując serwis a tu takie coś... Osobiście dla mnie było to jakby mi ktoś napluł w twarz. Po tym stwierdziłem, że tam zostawiam już tylko fanpage nad którym również średnio chce mi się pracować ze względu na tego typu praktyki. Widzę w tym szanse dla Steemit, brakuje tu zarówno twórców jak i po prostu tych zwykłych użytkowników o kompletnie różnych zainteresowaniach, bo kto właściwie zostawi komentarz jeśli nie oni? Tak jak mówiłeś na ostatnim filmiku @noisy. Nie każdy chce komentować czy dawać upvote pod treścią,którą się nie interesuje. Potrzeba ludzi o różnych zainteresowaniach, którzy niekoniecznie będą starali się rozgryzać działanie platformy i kombinować jak najszybciej napchać Wallecik Steem Dolarkami jednocześnie psując coś naprawdę dobrego, tylko zwykłych użytkowników mających swoje życie, a to miejsce będą traktować dla fanu bo robią dokładnie to samo na co dzień, ale w innym miejscu, odbierają sobie jednocześnie szanse na jakiekolwiek wynagrodzenie, bo w ogóle nie wiedzą o istnieniu Steemit. Nie wszyscy będą zarabiać tutaj nie wiadomo ile, choć niektórzy pewnie nawet będą z tego żyć, ale skoro wszyscy i tak każdego dnia korzystają z Social Media, udostępniają posty, wrzucają zdjęcia dla jednych coś interesującego, dla drugich coś gównianego, to czemu nie chcieć mieć też cokolwiek z tego. Przecież ludzie lubią kolekcjonować nawet promocyjne naklejki czy punkty z biedronki lub jakichś innych marketów, które mogą później w ramach nagrody wymienić na jakieś zniżki czy coś. . Na razie trafiają tu ludzie, którzy albo zostają wtajemniczeni, albo bardzo skupiają się na rozgryzaniu całego mechanizmu, zamiast po prostu korzystać i użytkować z platformy, która naprawdę jak dla mnie ma swoją przyszłość i daje nowe możliwości. P.S. Zwykli użytkownicy są niecierpliwi i mogą irytować się tym, że MULI. Pozdrawiam

Dla tego jestem wielkim zwolennikiem narzędzi do integracji istniejących blogów z ekosystemem Steem jako bazy danych. Tak jak robią to głodniwiedzy. Wtedy eliminujemy wspomniany problem jednak tworzymy nowy - duplikacje treści i gorsze pozycjonowanie w przeglądarkach.

To jest problem, który chyba powinni rozwiązać twórcy steemit i pozwalać podawać canonical urle do oryginalnych treści na blogach. Tak jak to robi medium czy zyskujący od niedawna uznanie w kręgach programistycznych dev.to. W ten sposób oryginalny blog mógłby sobie pozostać, natomiast reposty tutaj dawałyby dodatkowy zasięg.

Oczywiście na pewno znajdą się też ludzie, którym coś takiego zupełnie by nie odpowiadało i chcieliby tutaj tylko oryginalne treści...

Oczywiście ze blogerze to gigantyczna wartość, jednak w tym wpisie chciałem zwrócić uwagę również na inny aspekt.

myślę że większość konta jest założone tylko po to żeby zarobić a na komentowaniu tak średnio się zarabia więc bardziej użytkownicy skupiają
się na pisaniu postów
sam mam w planie coś napisać bo by się przydało pofarmić te sp

Tak, ale komentowanie to też dobry pomysł na reklamę swojej osoby i wpisów.

komentowaniu tak średnio się zarabia

komentarz komentarzowi nie równy. Pomaganie innym, czy podpowiadanie i udzielanie pomocy - to tak naprawdę niedoceniana żyła złota ;)

Ja odnoszę wrażenie, że mało tutaj rozrywki. W większości przypadków, ludzie szukają czegoś żeby oderwać się od codziennych zajęć. Jak przeglądam najnowsze posty, to większość z nich to materiały albo o samym steemicie, albo o giełdzie, programowaniu, gdzie nie wszystkich musi to interesować. Wrzuciłem na próbę materiał jak robimy lody z napoju energetycznego, oczywiście na tym nie przestane, jednak jestem bardzo ciekaw, jak tego typu materiały, powiedzmy proste, przyjmą się na tym serwisie.

Na Steem jest masa różnych treści, jednak masz racje większość ich jest dość poważna. Jednak miejsce jest dla każdego.

@aditor ja mam pytanie bardziej techniczne. W jaki sposób zrobiłeś to, że na D.Tube jest tylko napis "Na steemit znajdziecie wersje tekstową." Rozumiem, że nie jest zdublowany post. Chętnie uskutecznię również to w swoich filmach. A na steemit nie widać tej dopiski.

Gdy dodajesz film przez DTube masz różne zakładki. Opis jest widoczny tylko na DTube ale w zaawansowanych dodajesz treść, która będzie się pojawiała na Steemit.

Dzięki wielkie za pomoc. szkoda, że na d.live nie ma takiej możliwości

Zgadzam się z @saunter , komentarze mają znaczenie, a są najczęściej pomijane!

Generalnie środowisko polskich steemerów jest chyba nikłe aktualnie, sam stworzyłem kanał, żeby mieć zabezpieczenie przed centralizacją youtube'a, ale również po to, aby mieć możliwość dania wypowiedzi swoim subksrybentom i interakcji. Pieniądze są ciekawą opcją, ale nie są najważniejsze konkretnie w moim przypadku.

Kolejna sprawa, że chyba nie ma jeszcze opcji językowych i ciężko odnaleźć community Polaków jeszcze :)
Pozdrawiam!