...terminal dla wielu (a przynajmniej dla mnie) jest główną zaletą Linuxa :D .
Wszystkie systemy operacyjne na komputery jakie znam, mają jakiś terminal, nie tylko Linux. A jeśli miałeś na myśli, że 'terminal', który masz w Linuksie jest jego główną zaletą - to takie stwierdzenie dla mnie jest nieuzasadnione. Z Bashem (domyślną powłoką w większości dystrybucji Linuksa) możesz pracować również na Apple'u ale również na Windows 10 - więc nie jest to już jakaś cecha wyróżniająca.
Dla jasności używam Linuksa i Basha na co dzień od wielu, wielu lat - i nadal nie widzę dla nich konkurencji :-).
100% racji, aktualnie siedzę na WSL-u oraz Dockerze pod Windowsem. MacOS to Unix (fork BSD bodajże) więc tam to śmiga. Mówiąc to (co cytowałeś) miałem raczej na myśli, że terminal w Windowsie nie należy do najprzyjemniejszych ;-) .
PS: ZSH lepsze ( ಠ ͜ʖರೃ)
Teraz jasne. I zgadzam się. Ciężko z niego korzystać, jeśli kiedykolwiek wcześniej używałeś linuksowego (więcej niż 20 minut). To tak jakby pilotowi naddźwiękowego myśliwca kazali się przesiąść na wóz drabiniasty ;-).
Możliwe. Słyszałem kilka dobrych opinii, ale jakoś nie mam motywacji by rzucać Basha, którego używam już tyle lat i uczyć się kolejnego narzędzia. Być może niesłusznie, bo do tej pory zdawało mi się, że
zshwywodzi się zcsh, za którym nigdy nie przepadałem, głównie dlatego, że wiele jego konwencji jest znacząco różnych/sprzecznych względem konwencji w Bashu (a raczej jego przodków). A tu się okazuje, żezshjednak pochodzi od Basha, więc może przesiadka nie byłaby aż tak bolesna, a być może w pewnym momencie mogłaby się stać wręcz naturalna.Hmm... a może zaczniesz pisać jakiś tutorial o
zsh;-) ?