You are viewing a single comment's thread from:

RE: Czas na piwo #11 - Ellezelloise Quintine de Noël

in #polish5 years ago

Ok. Nie jestem specjalistą od BigData, ale według mnie superkomputery kiepsko się nadają do takich zadań. Zresztą ich znaczenie jest znacznie mniejsze niż kiedyś. Są niesamowicie drogie przy zakupie jak i w utrzymaniu i nie bardzo pasują do wymagań jakie dla hardware'u stawia Big Data. Firmy, które przetwarzają olbrzymie ilości danych, takie jak Google czy Facebook, korzystają z farm komputerów opartych na procesorach rodziny x86. Są stosunkowo tanie (w porównaniu do superkomputerów), mają znacznie więcej możliwości wykorzystania tanich pamięci masowych (najważniejszy hardware w BigData) i szybkich sieci. I co bardzo ważne na tym sprzęcie można używać darmowego oprogramowania Open Source a co jeszcze ważniejsze kupujący nie uzależnia się od dostawcy superkomputera (który musiałby zapewniać oprogramowanie i wiedzę specjalistów, których na rynku praktycznie nie ma - no i takiego dostawcę trzeba by dopuścić do tajemnicy/spisku :-) ).

A po co te centrum miałoby zbierać dane o każdym europejczyku? Każde Państwo wie bardzo dużo o każdym swoim obywatelu. Same dane podatkowe to ogromna wiedza a w razie potrzeby służby łatwo mogą sięgnąć po historię bankową z której wyczytać można niemal wszystko (w czasach gdy operacje w gotówce to pojedyncze procenty wszystkich operacji finansowych).

Co do współpracy wywiadów, to nie sądzę by sytuacja geopolityczna sprzyjała współpracy zachodnich wywiadów z wywiadem Rosji (chyba, że w bardzo wąskim zakresie i w bardzo wyjątkowych sytuacjach). Natomiast wiele z zachodnich wywiadów nieomal oficjalnie ze sobą współpracują łącząc się w tak zwanym sojuszu pięciu oczu (a także sojuszach dziewięciu i czternastu oczu). Tyle że nie mają tajemniczych "wspólnych" centrów danych. Każde z państw będących członkiem sojuszu ma własne specjalizowane służby wywiadowcze od tego rodzaju działań (jak np. NSA w USA czy GCHQ w Wielkiej Brytanii). Największe z nich mają własne centra danych ale nie sądzę, by ta współpraca była aż tak głęboka by się nimi dzieliły - to raczej tak nie działa. Ale w ramach tych sojuszy ale i poza nimi służby różnych krajów dzielą się między sobą zdobytą wiedzą w jakimś zakresie. Czy zbierają informacje o wszystkich obywatelach Europy czy świata. Szczerze wątpię, nie sądzę by miało to jakieś uzasadnienie (tak, takie NSA ma olbrzymi budżet ale nie nieskończony). Natomiast jeśli ktoś wpada w zakres zainteresowania służb (a podejrzewam, że takich osób może być setki tysięcy) to są w stanie monitorować całą jego komunikację i ślad finansowy. Nie wierzyłbym jednak w jakąś ogólnoświatową współpracę. Według mnie są trzej najważniejsi gracze - zachód, Rosja i Chiny. Żaden z tych graczy nie ma powodów współpracować głębiej z którymkolwiek z pozostałych - uniemożliwia to konflikt interesów. A w ramach zachodu pewnie USA ma największą wiedzę i możliwości i to oni pewnie decydują w jakim zakresie z kim i czym się dzielić.

Sort:  

Nie jestem fachowcem jeśli chodzi o sprzęt stawiany w centrach. nazwałem to roboczo super komputerem :) Jednak cała reszta Twojego komentarza rzuca sporo światła na sprawę i raczej uprawdopodobnia, że teoria jest mocno nadmuchana a raczej prawie niemożliwa do zaistnienia. Pewnie któryś z robotników kopiących tunel zobaczył coś co faktycznie jest ukrytym sektorem. jednak całą resztę sobie dopowiedział i tak powstała ta teoria.