Kolejny poziom w kuchni. Burbon i whisky domowym sposobem.

in #polish3 years ago (edited)

Witajcie w mojej... szafie gdzie powinny być kurtki i czapki a jest.. spiżarnia -_-

^_^ Dziś jest ten dzień! dokładnie pół roku temu wstawiłem kolejną porcję spirytusu na whisky w wersji na/dla biedaka - czyli dla mnie. Jest to dla mnie dość istotny trunek, ponieważ prawie nikt z mojego otoczenia go nie pija bo bleee... kolorowe to nie, większość tylko czyste albo browary @.@ więc bez żalu na imprezach mogę sobie postawić butelkę na stole i nikt mi jej nie wypije. No chyba, że spotykam się z Sir Teściem lub Milordem szwagrem.. wtedy nie ma przebacz, muszę się dzielić.

r7.jpg

Swoją przygodę z Rudą zacząłem od wybornego trunku jakim jest Golden Loch z Biedronki jakieś 13 lat temu. Ten szlachetny trunek ma 1 główny cel... za 30 złotych palić w rurę i tak też czyni. Złota Locha jest idealna pod Pepsi lub Colę ale picie jej czystej jest nierealne ewentualnie możliwe tylko gdy masz już co najmniej 2‰ ale to i tak skończy się źle i z wiadrem u boku.

Moja druga osobowość przez kilka lat nie pozwoliła mi przejść obojętnie obok tego tematu i co chwilę pie^doliła mi nad uchem.. zrób zrób no zrób .. co nie dasz rady ? no i w końcu machnąłem ręką i mówię.. a jak ma mi tak pie^dolić... postanowiłem sam zrobić ten zacny trunek w warunkach domowych ( jak zresztą wszystko u nas). Faktem jest, że nie smakują mi Redlabele, Walkiery i tym podobne .. no po prostu nie, no wolę lochę niż RL czy JW a nie stać mnie na Shivasa czy na 12-letnią The Glenlived. Swoja drogą z The Glenlived też miałem "przygodę", dostałem ją kiedyś w prezencie od moich współpracowników, taką 12 letnią.. to stała u mnie przez kolejne 7 lat bo żal mi było otwierać.. wiem, powalone no ale co zrobisz, mentalność to trudny temat ale mój mózg jeszcze walczy z tym ;) No, w każdym razie to była najpyszniejsza Ruda jaką w życiu z @minimalna piliśmy. Z przyzwyczajenia do pierwszej szklanki dodałem Pepsi ale to był porażający i hańbiący błąd! Ten trunek można bez obaw i wręcz należy pić czysty. Jaka to była harmonia smaków, szok. Pierwszy raz czułem w alkoholu, który uszkadza w kolejności korę mózgową, układ limbiczny, móżdżek, podwzgórze z przysadką i rdzeń kręgowy a przy długotrwałym nadmiarze doprowadza do debilizmu, tak niesamowity bukiet smaków. Wow, no ale butelka miała sztywno określone dno i się skończyła po kilku szklankach jeszcze tego samego dnia -_- heh polskie cebulactwo - przykra sprawa ;D

r2.jpg

Jak robię swój własny rudy wyrób? bardzo prosto, do 0,7L spirytusu dodaję 6 gram płatków dębowych średnio opiekanych i w osobnych butelkach także 6 gram płatków burbońskich lekko opiekanych. Zamykam butelki, naklejam datę i zapominam o temacie na najbliższe 6 miesięcy. Wiesz jak zapomnisz na dłużej to nawet lepiej ale mi się to nigdy nie udało.
Po tych minimum 6 miesiącach wyciągam butelki z dna szafy tudzież spiżarni i rozrabiam je z wodą do osiągnięcia 40% napitku. Aby to osiągnąć to na 0,7L spirytusu 95% wlewam 1L wody. Taki rachunek wyszedł mi z jakiegoś bliżej nieokreślonego kalkulatora online.

r3.jpg

Taki trunek, smakowo wychodzi naprawdę zadziwiająco dobrze. Jego smak jest na tyle dobry, że bez problemu da się go pić czystego, bez Coli czy Pepsi. Sekretem tak dobrego smaku z pewnością jest rodzaj dodawanej przeze mnie wody. Do rozrabiania dodaję wody osmozowej, którą spożywamy na co dzień. Woda ta między innymi nie zawiera kamienia a to robi dużą różnicę dla smaku.

r4.jpg

Użyte płatki dają mi 2 różne rodzaje trunków, jasne burbońskie w proporcji jaką użyłem dają napitek o dość jasnej barwie i bardzo lekkim wręcz za lekkim posmaku. Osobiście uważam, że chcąc ich używać do produkcji whisky należy użyć podwójną porcję czyli 12g na 0,7L spirytusu. Mi one nie przypadły do gustu i gdy się skończą, będę używał tylko płatków średnio wypiekanych.
Płatki średnio wypiekane stanowią dla mnie idealną proporcję między oczekiwanym smakiem a okresem leżakowania. Trunek ma dobrze wyczuwalny aromat i oczekiwany posmak dębowy, który nie jest ani za mocny ani za słaby.

r5.jpg

Wytworzone przeze mnie trunki z obydwu zrębków (whisky i burbon) są w smaku dobre ale po 1 drinku czuć różnicę między domowym wyrobem a przemysłówką z biedry. Może to różnica wynikająca z braku mojej elementarnej wiedzy z zakresu współpracy z alkoholami wysokoprocentowymi i być może źle to w ogóle rozrabiam ale .. nam smakuje ;)

W efekcie końcowym co osiągnąłem:
Zawsze wstawiam do nasiąkania zrębkami 3L spirytusu w 4 butelkach 0,7L - 2 butelki burbońskiej i 2 butelki średnio opiekanych. Po rozrobieniu otrzymuję łącznie 9 butelek po 0,7L każda. To się kalkuluje.. Tak wiem, że to nie jest prawdziwa whisky nazywam ją tak dla poprawienia swojego ego.. ale te w zakresie 30-80zł z dyskontów też trudno nazwać prawdziwą whisky. Moja przynajmniej nam smakuje ;)

r6.jpg

Jeśli ten przepis przypadł Ci do gustu zostaw jakiś ślad po sobie, puść pawia, ^, albo napisz komentarz.. będzie mi bardzo miło dowiedzieć się co sądzisz o takim napitku, czy jest to cebulactwo, zaradność a może coś jeszcze innego. Tak poza tym komentarze motywują mnie także do dalszego pisania ;)

Czuj dym !

Sort:  

to stała u mnie przez kolejne 7 lat bo żal mi było otwierać

Oj nie wiesz, jak bardzo niektórzy są podobni 🤣

eeehehehe :D swój swojego poznaa ;D

BTW to w sumie tak myślę o tym przepisie i wychodzi, że to bardziej nalewka o smaku whiskey niż whisky, ale warto sobie zanotować, może kiedyś się przyda 😉

teooooretyyyyyycznie można by to podciągnąć pod nalewkę ale wiesz nie słodzisz tego a to dla mnie istotne. Woreczek zrębków kosztuje 5 zł więc nie jest to jakiś kosmos. Leży, jeść nie woła.. w miarę dobrze smakuje więc dobrze wpisuje się w naszą hendmejd szafos-piżarnię ;D

Congratulations @arka.noego! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You published more than 60 posts.
Your next target is to reach 70 posts.

You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!