Źródło: Pixabay
Dzień dobry.
Dzisiaj będzie naprawdę krótko, ponieważ jestem potwornie zmęczona. Leki tak mnie zamulają, że ledwo żyję.
Wstałam rano i pojechałam na terapię. Czytałam swój dzienniczek i dostałam sporo wartościowych informacji zwrotnych. Chyba trafiłam do fajnej grupy, która wydaje się być mocno zaangażowana w leczenie. Ja miałam dzisiaj potworny problem, żeby przetrwać, bo po relanium ledwo widziałam na oczy tak chciało mi się spać. Postanowiłam jednak, że nie będę prosić terapeuty o wyjście do domu tylko spróbuję wyciągnąć z terapii ile się da niezależnie od tego w jakim jestem stanie.
Wróciłam do domu to poszłam spać. Ledwo stałam na nogach. Po pobudce uzupełniłam dzienniczek terapeutyczny, wzięłam leki i idę się dalej położyć, bo jestem wykończona. Za parę dni powinno być lepiej, ale jakoś ta parę dni muszę przebrnąć.
Fajnie jest tu wrócić.
Do jutra.