Minimazurki

in #polish6 years ago (edited)

Moje wielkanocne potrawy. Mazurki, mazureczki


Mazurki uwielbiam. Jest to wypiek typowo polski - ciasto niskie i bardzo słodkie, występujące w wielu różnych wariacjach. Od kiedy w wypieku i konsumpcji chcą aktywnie uczestniczyć moje dzieci, przerzuciłam się na minimazurki. Mam dodatkowe pary rąk do wylepiania foremek, a gotowe mazurki w formie pojedynczych porcji są ładne i łatwe do podania (można je umieścić jak większość ciast na paterach, nie wymagają porcjowania na stole).

IMG_5776.JPG

Kruche ciasto - podstawa mazurków

Kruche ciasto z poniższego przepisu można również upiec na dużej blaszce, dwóch mniejszych prostokątnych blaszkach, lub wykroić z niego 4-5 podstaw do mazurków w kształcie jaja, koła - jak fantazja podpowie.
Mam dwa komplety foremek do babeczek, razem 18 sztuk. Ilość ciasta pozwala na dwa wylepienia, czyli 36 babeczek.

Składniki:

  • 4 szklanki mąki pszennej
  • 250 gramów masła lub margaryny
    Posiekać nożem, aby cząstki tłuszczu były niewielkie.
  • cukier puder do smaku (ze względu na bardzo słodkie zazwyczaj nadzienia do mazurków, daję pół szklanki)
  • 1 jajo
  • 2 solidne łyżki śmietany
  • szczypta soli
IMG_5724.JPGIMG_5726.JPG

Siekamy jeszcze przez chwilę nożem, a potem krótko wyrabiamy. Krótko, aby nie rozgrzewać zbytnio ciasta dłońmi.
To ciasto nie wymaga chłodzenia w lodówce. Można od razu wylepiać foremki. Jest jeszcze jedna zaleta tego ciasta - nie tworzy purchli podczas pieczenia, więc nie trzeba przygniatać go grochem ani żadnymi innymi suchymi ziarnami.
Swoją kulę ciasta dzielę na pół, potem połowy jeszcze raz na pół i dalej na trzy i jeszcze raz na trzy. Warto zrobić to w miarę dokładnie, gdyż jeżeli foremki wylepimy nierównymi częściami ciasta, będą miały różny stopień wypieczenia.

Babeczki pieczemy w 200 stopniach (grzanie góra i dół) przez około 15 minut. Należy kontrolować stan wypieczenia i nie dopuścić do zbytniego zbrązowienia.

Ponieważ piekę na dwie tury, gorące babeczki wyjmuję z foremek z pomocą szczypców do grilla. Chwytam gorącą foremkę szczypcami, odwracam nad blaszką lub kratką i babeczki wychodzą, czasem wspomagane lekkim stuknięciem o blaszkę.
Opróżnione foremki stygną momentalnie i można już po chwili wylepiać drugą partię. Przydaje się wówczas pomocna para lub dwie małych rączek. Warto również podczas pieczenia pierwszej partii rozporcjować ciasto i ufrmować je wstępnie w placuszki - przyspiesza to wylepianie foremek.

IMG_5727.JPGIMG_5733.JPG

Moje zestawy foremek różnią się "rzeźbą" ale mają identyczną objętość. Gdyby ktoś rozważał zakup, to polecam takie z lekkim skrętem rowków - upieczone babeczki łatwiej wypadają z foremki. To te z żeberkami prostymi wymagają czasem postukania.

Babeczki sobie stygną, a my rozważamy nadzienia.
W latach ubiegłych wypełniałam babeczki powidłami śliwkowymi i kremem czekoladowym, kajmakiem, masą bakaliową. No i jeszcze jednym nadzieniem, które zostało w tym roku przeglosowane jako propozycja wypełnienia wszystkich minimazurków.

Ganasz orzechowy

Składniki:

  • 200 gramów czekolady deserowej
  • 200 mililitrów śmietanki tortowej
  • 8 łyżek mielonych orzechów (u mnie mieszanka - laskowe, arachidowe, nerkowce)

Śmietankę podgrzewamy do 40-50 stopni, wsypujemy pokrojoną na drobno czekoladę, mieszamy do uzyskania jednolitej masy czekoladowej. Wyłączamy gaz lub grzanie, dodajemy orzechy, mieszamy. Masę studzimy - musi być chłodna, więc gdy ostygnie wstępnie, umieszczamy ją jeszcze na godzinkę w lodówce. Podczas studzenia trzeba od czasu do czasu zamieszać masę, aby nie utworzyła się sztywna powłoka na powierzchni.
Chłodną masę miksujemy na najwyższych obrotach - doskonale widać, jak masa będzie się napowietrzała.

Gotową masą wypełniamy babeczki no i zaprzęgamy chętną młodzież do dekorowania. Gdy młodzież jest taka powiedzmy bardzo młodsza, uzyskujemy dekoracje może nie eleganckie czy wyrafinowane, ale mające swój urok. :)

IMG_5745.JPGIMG_5746.JPG

Kolor nadzienia jest orzechowo-czekoladowy. Powyżej zdjęcia z lampą i bez lampy.
Mazurki przechowuję w lodówce. Dziś zjedzone zostały ostatnie dwa.


Pierwotnie opublikowano na Lectorium. Blog na Hive napędzany przez dBlog.

Sort:  

Miałem takiego malucha na Święta. Dostałem w prezencie i zeżarłem z czystego łakomstwa! :)

O - i jeszcze taka sprawa, że tak jak pierniczki na Boże Narodzenie, to minimazurki się świetnie nadają na słodkie prezenty. Pakować po 6. :D

Też niezły pomysł :). Na Boże Narodzenie moja kobieta robi piernikowe aniołki z goździkami i innymi dodatkami. Częścią obdarowujemy znajomych a resztę wieszamy to na choinkę a ja potem sukcesywnie wyżeram. :)

Bardzo fajny pomysł z małymi babeczko-mazurkami :)
Chwalę młodzież za pomoc i oryginalne udekorowanie mazurków :)

Lubię mieć tych podkuchennych. Tylko trzeba pilnować, czy ręce czyste i żeby za dużo ciasta na surowo nie zjedli. :)

To prawda ;) Jednak miło jest patrzeć na zadowolone i uśmiechnięte młodzieńcze buzie a kuchnia (zwłaszcza z surowym ciastem) przyciąga młodych podkuchennych jak magnes :)

U mnie w domu nigdy nie było tradycji przygotowywania mazurków, ale takiego to bym z chęcią przygarnęła ;)

W moim domu rodzinnym również mazurków się nie piekło, ale jak to w małżeństwie - tradycje domowe się łączy w nowy zestaw. :) Moi dziadkowie pochodzili wszyscy z okolic Wielunia, męża dziadkowie spod Lwowa.

Świetny pomysł z foremkami! Może sama przetestuję w przyszłe święta. Twoja masa jest obłedna! Będę robić!
Tymczasem mój mazurek też dzisiaj został dojedzony (ostatni kawałek był mój - tak dla jasności;)).

Dziękuję! Warto wypróbować wersję mini.
Masa jest dokładnie wycelowana w gust miłośników czekolady i orzechów. :)

Congratulations @bowess! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :

Award for the number of comments

Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Upvote this notification to help all Steemit users. Learn why here!

Do not miss the last announcement from @steemitboard!

Uwielbiam wszelakie ciasta kruche, u mnie mówią na to babeczki.
Pyszności. Pozdrawiam.

A bo latem to się do tych spodów włoży maliny, truskawki, borówki i trochę kremu lub bitej śmietany i babeczki jak się patrzy będą. :)