You are viewing a single comment's thread from:

RE: Coś jest nie tak z kryzysem...

in #polish3 years ago

U mnie w okolicy działają wszystkie skupy :) ceny są raczej windowane zamówieniami. Zostawiłem sobie metale kolorowe, bo to jest drogie i zajmuje mało miejsca więc nie sprzedaję. Będzie na wszelki wypadek. Aluminium nawet stopiłem w piecu, którym ogrzewam warsztat na sztaby i niech czeka. Może będę potrzebował więcej ołowiu do klamki to zamienię się z kimś :) Sprzedam Wam jeszcze ciekawostkę o aluminium końcowy etap (elektroliza glinu) wymaga gigantycznych ilości energii do pozyskania aluminium o ile nie zrobią zimnej fuzji (darmowa energia), tym coraz mniej będzie opłacalna jego produkcja z "rudy" a zatem cena złomu będzie windowana. Dodajmy do tego fakt, że gospodarka pochłania coraz większe jego ilości :) i fakt że odpady po produkcyjne masakrycznie szkodzą środowisku ;(

ODg0NTU5YCUGUjhnek5tMEUKbD08F2NmEhJ0dnp6YHJUADZnbAxgLUlHPnolWWAlSFZhPiVQKGtUAn1nYBopa1cfKGRgByx0VgF5YmMEd3xRBXs3ZFF9dQMDdmVhAS0gBAlgPiVQKGYa.jpg
4 października 2010 roku, około 600-700 tys. metrów sześciennych toksycznej substancji zawierającej ług i metale nieżelazne wyciekło z przerwanego zbiornika w zakładach Ajkai Timfoldgyar w mieście Ajka, 160 km na południowy zachód od Budapesztu, zalewając miejscowości Kolontar, Devecser i Somlovasarhely, zanieczyszczając rzekę Marcal oraz wylewając się na tory kolejowe. Skutki katastrofy dla środowiska będą ogromne, a przyroda w rejonie miasta Veszprem będzie się odradzać przez wiele lat.

Sort:  

Thank you for your engagement on this post, you have recieved ENGAGE tokens.