Czy jest etycznym by człowiek A miał władzę nad życiem człowieka B - bez zgody B - poza obroną suwerenności życia własnego? Nie, gdyż to by było niewolnictwo. Czy można oddać/przekazać coś, czego się nie ma? Nie. Skąd pochodzi (oficjalnie) etyczna legitymacja państwa do decydowania o ludzkich życiach (prawa, nakazy, zakazy itd.)? Od ludu. Czy zatem dowolne państwo ma etyczną, moralną legitymację do decydowania o życiu choćby jednego człowieka, który mu tej władzy nie daje?
Polecam:
Śmieszne to jest... Jak media robią nagonkę na JKM po jego wyrwanych z kontekstu wypowiedziach (np. o niepełnosprawnych podczas paraolimpiady), to jest Zło, Media głównego ścieku itd.
A jak koleś powie, że chce wsadzać do więzień, które według już obowiązujących przepisów są przestępcami - tak groźby karalne i nawoływanie do przemocy że względu na orientację jest już przestępstwem i wcale jakiś gej do tego nie musi wygrać wyborów...
Głąby pompują wynik wyborczy przeciwników
Czy jest etycznym by człowiek A miał władzę nad życiem człowieka B - bez zgody B - poza obroną suwerenności życia własnego? Nie, gdyż to by było niewolnictwo. Czy można oddać/przekazać coś, czego się nie ma? Nie. Skąd pochodzi (oficjalnie) etyczna legitymacja państwa do decydowania o ludzkich życiach (prawa, nakazy, zakazy itd.)? Od ludu. Czy zatem dowolne państwo ma etyczną, moralną legitymację do decydowania o życiu choćby jednego człowieka, który mu tej władzy nie daje?
Polecam:
Śmieszne to jest... Jak media robią nagonkę na JKM po jego wyrwanych z kontekstu wypowiedziach (np. o niepełnosprawnych podczas paraolimpiady), to jest Zło, Media głównego ścieku itd.
A jak koleś powie, że chce wsadzać do więzień, które według już obowiązujących przepisów są przestępcami - tak groźby karalne i nawoływanie do przemocy że względu na orientację jest już przestępstwem i wcale jakiś gej do tego nie musi wygrać wyborów...
Głąby pompują wynik wyborczy przeciwników