Awaria prądu

in #polish2 years ago

Najgorsze w pracy u ISP jest to, że musisz dążyć do redukcji awarii systemów różnego rodzaju - w tym prądu. Brak prądu to twój wróg, więc firmy mają ISP i agregaty.

10 - 15 minut przed wyjściem wyłączył się prąd w okolicy - podobno spaliła się stacja transformatorowa czy coś, ale to tylko pogłoski. Jako, że to nasz główny węzeł i zarazem miejsce pracy, trzeba było zadzwonić na pogotowie energetyczne, by dowiedzieć się ile czasu prądu nie będzie. Odpowiedź zabrzmiała - 2h. Wydaje się to krótko i to nie problem w przypadku np. laptopów, które potrafią i nawet 16h pociągnąć, ale sprzęt sieciowy nie jest energooszczędny i żre w cholerę prądu. Mając 2 zestawy UPSów zgodnie z zaleceniami jeśli prąd nie wróci w ciągu 30 minut - odpalać agregat.

Oczywiście po drodze spełniając całą procedurę odpalenia agregatu i przetrwania serwerowni.

(Image not shown due to low ratings)

Images were hidden due to low ratings.