"Listy do M." w końcu obejrzałam według kolejności podczas minionych świąt.
Jedynka chyba rzeczywiście jest najsłabsza ale kolejne części mają sporo przesłań.
Wczoraj leciała 4 i nieźle się uśmiałam.
Zazwyczaj daję szansę filmom z dobrą obsadą.
Przyznam że z niecierpliwością czekam na 5 w Nowy Rok.
A wagą się nie przejmuj Paula, raczej wszystkim rośnie w okresie świątecznym.
Ostatnio nawet na nią nie wchodzę bo oszukuje 🤣
Tak jak piszesz, dieta po Nowym Roku!
Buziaki 😘