Naturalne kosmetyki- SZARE MYDŁO Z GRUBY🥰

in #polish5 years ago (edited)

20200819_111954.jpg
ŻEBY PIĘKNYM BYĆ TRZEBA SIĘ MYĆ - najlepiej szarym mydłem🥰

received_923980321455214.jpeg

Mój ojciec pracował na Grubie ( kopalni) i dostawał deputat mydła szarego. Wszyscy się nim mysliśmy, ale jako nastolatka się buntowałam , że one śmierdzi i chce inne mydełko. Hitem było mydełko Fa o którym nawet były piosenki 😉 mnie bardzo podobało się "zielone jabuszko"🍏miało fajny zapach. Kupili mi te mydło i się nim myłam, ale zauważyłam , że robią mi się wypryski na twarzy. Moja mama stwierdziła , że to pewnie z tych pachnących mydełek. Wróciłam do "szarego "i jakoś z czasem go polubiłam i używam do dziś. Kiedyś było mi wstyd się przyznać , że się tym myje. Do szkoły na basen zabierałam Fa.
Teraz, gdy ktoś mnie pyta co robię i czego używam , że mam taką zdrową skórę mówię z uśmiechem , że myję się szarym mydłem.
Temat konkursu bardzo mi się spodobał ,ponieważ jestem zwolenniczką natury. Nigdy nawet nie byłam u kosmetyczki.
Lubię naturalne kosmetyki ponieważ nawilżają skórę i dbają o zmysły.
Skóra to nasza powłoka ochronna. Codziennie jest wystawiana na szkodliwe czynniki tj. promieniowanie słoneczne, zanieczyszczenie powietrza, zimno, wiatr i chorobotwórcze drobnoustroje.
Piękna skóra to wizytówka naszego ogólnego stanu zdrowia. Warto o nią dbać przedewszystkim nie narażając jej na szkodliwe działanie. O zdrową skórę , włosy i paznokcie należy zadbać od środka. To już każdy wie, dobra dieta i woda. Moim sposobem dbania o skórę od
środka i zewnątrz jest PIWO🍺
Uwielbiam tę pielęgnację ponieważ zawiera witaminy PP, potas, składniki mineralne wapń , fosfor i magnez. Witaminy z grupy B- chronią przed schorzeniami skóry i łagodzą podrażnienia.
Moim marzeniem jest odwiedzenie Łaźni Piwnej.
Uważam, że im mniej używamy kosmetyków,tym lepiej dla naszego zdrowia. Piękne młode dziewczyny zakrywają swoje naturalne piękno, sztucznymi rzęsami, włosami , paznokciami i dmuchanymi ustami.
Teraz latem widać , kto dba o siebie cały rok odkrywając stopy. Zawsze zerknę jakie ktoś ma pięty i paznokcie. 👣
Najlepszym kosmetykiem jaki odkryłam jest ALOES🌵

20200819_131336.jpg
Testuję teraz różne galaretki aloesowe. Tańsze i droższe. Kosmetyk trzymam w lodówce i nakładam zimny na ciało. ( na pięty też) Mój mąż też to stosuje i widzę, że poprawiła się mu skóra. Mam też aloes taki w płynie, który piję i stosuję jako mgiełkę. Na skaleczenia i rany stosuję naturalny liść aloesu. Aloes stoi w mojej sypialni i oczyszcza mi powietrze. Moja przyjaciółka , która zajmuje się sprzedażą aloesu mówi,że to jest lek do każdej dziury 😉.Polecam aloes mężczyzną po goleniu i na pięty. Dobry jest sztyft pod pachy i pasta do zębów.

20200819_135009.jpg

ALOES -jestem nim zachwycona. Nie potrzebuję innych kosmetyków. Kupuję czasami jakiś krem dodatkowo. Teraz mam ze śluzu ślimaka.
20200819_131753.jpg
OLEJ kokosowy , arganowy i z czarnuszki to kolejne naturalne kosmetyki , które kocha moja skóra. Nie lubię się tym smarować więc dodaję do kąpieli. Olejem kokosowym można zadbać też o zęby i jamę ustną. Olejki regenerują zniszczone włosy. Czasami używam też pilingu z fusów kawy, maseczki z zielonego ogórka. Do kąpieli stosuje też sól morską. Zimą używam kremu z cynkiem Bambino jest naprawdę super. Kiedyś wszyscy używali Nivea.

20200819_141207.jpg
Nie przesadzam z nadmiarem kosmetyków. Mniej znaczy więcej.
Przetestowałam kilka naturalnych kosmetyków z Egiptu. Super jest MLEKO WIELBŁĄDA🐫 Poproszę mojego przyjaciela , by wysłał mi naturalne kosmetyki i może zacznę je sprzedawać w Polsce.
Mam 45 lat i dobrze czuję się w swojej skórze.
Uwielbiam Martynę Wojciechowską jest bardzo naturalna. Będę używać naturalnych kosmetyków , by jakoś wyglądać na 100 urodzinach🍺🌵🐫🍏

"Wszystkie próby odmładzania tylko podkreślają, że jest się starym..."Danuta Szaflarska

IMG-20200819-WA0038.jpg

20200819_114428.jpg
😉

Sort:  

Masz ładną skórę. Rób dalej to, co robisz 😍

Dziękuję 😉 czekam na mleko 🐫

Dzięki za udział w Akcji Inspiracji #14 😀

Świetny post i używane kosmetyki również 😉

Dziękuję,polecam są sprawdzone na własnej skórze 😉

Congratulations @gryfno.frelka! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You received more than 1500 upvotes. Your next target is to reach 1750 upvotes.

You can view your badges on your board And compare to others on the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

To support your work, I also upvoted your post!

Do not miss the last post from @hivebuzz:

Project Activity Update
The Customization Guide for the HiveBuzz store

A ja postanowiłem z paniami się podroczyć. To wszystko co powyżej to oczywiście prawda. Kosmetyki jeśli już, to tylko naturalne. Ale chyba mało kto wię, że stan skóry to zewnętrzna manifestacja ogólnej kondycji organizmu. W szczególności jelit, od których zależy całą reszta. Jelita niedomagają - zdrowie się sypie. Są w dobrej formie - to i skóra jest gładka i nawilżona. Np. zmarszczki na czole oznaczają kłopoty z trawieniem.

Zmierzam podstępnie do stwierdzenia. że ładny wygląd, zdrowa skóra i włosy to kwestia zdrowego odżywiania, nie obciążającego jelit. Stosowanie kosmetyków to działanie na objawach, tak jakbyśmy chcieli kamuflować swoje niedostatki. I jeszcze coś. Ciemne plamy wokół oczu to sygnał ostrzegawczy o niedomaganiu nerek, a brązowawe plamy na twarzy (szczególnie pollczki) to symptom przeciążenia płuc fajkami. Takich przykładów jest cała masa. Chińczycy, poprzez ogląd skóry potrafią diagnozować stan organów wewnętrznych.

Mydło naturalne fajne jest ale ja mam lepszy patent. Szoruję twarz (i nie tylko) bardzo szorstką taśmą do szorowania pleców. Mam tu peeling w połączeniu z dynamicznym ukrwieniem twarzy, zachowując jednocześnie naturalną wilgotność skóry i nie usuwając jej biologicznej warstwy ochronnej (jak w przypadku stosowania mydla).

Rozpisałem się na ten temat nie dlatego że jestem narcyzem, lecz minimalistą, poszukającym prostych rozwiązań bez upokarzającego uzależniania się od chciwych, często nieuczciwych producentów i sprzedawców.

I na koniec bardzo ważna uwaga. Skóra, wbrew pozorom wchłania intensywnie każdą substancję z którą wejdzie w kontakt. Stosowanie r óżnyk kremów, kremików i podobnych wynalazków powinno być bardzo ostrożne. Ponieważ oprócz łądnego zapachu i efektownych, zewnętrznych skutków zawierają bardzo często całą masę chemicznych składników. A skóra to chłonie.

Chciałabym zobaczyć twarz po szorowaniu😉 O jelita dbam. Pije piwo, wodę i aloes. Kopalnioków nie lubię. Wpływ na to jak wygląda nasza skóra mają geny. 🙂

I wiemy wszystko. I po kiedgo ja się rozpisywałem? Piwo zakwasza organizm, a kwaśny odczyn to super warunki do hodowli grzybów, pasożytów i bakterii. Kopalnioki są nie do lubienia tylko do ochrony oskrzeli. Nie rozumiem co się tak sadzisz, albo się tu dzielimy wiedzą albo obrażamy. Nie masz monopolu na całą wiedzę, a medycyna chińska ma kilka tysięcy lat. Bo na nią się tu powołuję. I z genami nie masz racji ale niech tam. Proponuję nie kontynuować tego wątku bo jak widzę nie chodzi o wymianę wiedzy a o emocje.

Jeśli masz jescze możliwość, zaopatrz się w zapas czarnych cukierków. Wraz ze zniknącymi kopalniami i one przejdą do legendy. A szkoda bo to cudowny lek na oskrzela.