Wrzesień 2006 roku był na Łotwie wyjątkowo pogodny. Korzystałem więc z tego i jeździłem po okolicy na rowerze. Wbrew pozorom nie było to takie łatwe, bo drogi były (i wciąż są) koszmarne. A w dodatku były to czasy przedsmartfonowe, więc o mapie Google w telefonie zapomnij. Miałem jednak na stanie kilka map papierowych, a one jasno pokazywały, że wystarczy przejechać jakieś 12 kilometrów nad Dźwinę i po drugiej stronie brzegu będą ruiny zamku w Koknese. Pojechałem więc pewnego dnia. Trochę pobłądziłem. Ostatecznie jednak dotarłem nad brzeg i w oddali ujrzałem twierdzę. Tak rozpoczęła się moja fascynacja Kokenhuzą i dawną Dźwiną.
Trafiłem ostatnio na Instagramie na zdjęcie zrobione z widocznego na powyższej fotografii wału. Podpisane było: "Ceļojot, varu droši teikt, tas ir Daugavas skaistākais punkts visā Latvijā!" czyli, że zdaniem autora to najpiękniejsze miejsce nad Dźwiną na całej Łotwie. I faktycznie, na granicy Skriveri i Aizkraukle jest pięknie, ale trzeba mieć świadomość, że dawniej było jeszcze piękniej.
W ramach @kresykresow pewno kiedyś opublikuję coś więcej na ten temat. Dziś tylko wrzucę kilka filmowych zajawek.
Na początek rekonstrukcja graficzna krajobrazu w pobliżu twierdzy w Koknese przed wybudowaniem tamy, która doprowadziła do podniesienia się wody (tak, że zamek, który dawniej był na wzgórzu nagle pojawił się... nad brzegiem Dźwiny):
Kolejny film to materiał promujący książkę o dawnej Dźwinie. Warto go obejrzeć choćby dla samych zdjęć. Tak właśnie wyglądała rzeka przed zdewastowaniem jej przez sowietów. Krajobraz obfitujący w klify, skały, wodospady...
Na koniec film z okolic Koknese z 1945 lub 1946 roku:
Bardzo ciekawe spojrzenie na historię tego miejsca.
!BEER
używając #aroundworld
Diky :)
:-)
View or trade
BEER
.Hey @hallmann, here is a little bit of
BEER
from @bucipuci for you. Enjoy it!Learn how to earn FREE BEER each day by staking your
BEER
.