Nie wiem czemu ten pomysł wydał mi się genialny wręcz i zapragnęłam tej pracy.
O ile się orientuje na typowej stacji benzynowej można zakupić alkohol, czy to nie będzie problem? Wykładanie towaru i kasowanie, kontakt z osobami, które chcą spożywać lub są pod wpływem.
Poruszałaś kwestię zmorzonego jedzenia z psychiatrą?
https://dietly.pl/blog/glod-emocjonalny
Najgorsze, że z powodu jedzenia narasta w tobie poczucie winy, a to z czasem może być wyłom do picia/hazardu.
Kurde, o tym alkoholu kompletnie nie pomyślałam :/
Tak i może to być też od leków, ale póki co nic mi nie zmieni, za krótko jestem stabilna. W marcu zaczynam terapię, więc może uda się ten temat przepracować na nowej terapii