Sort:  

Objerzyj, to w ogóle był ciekawy czas filmów "antytelewizyjnych" :)

Coś mi świta w głowie, choć nie wiem, czy to "styk kilku neuronów" (w tym sensie, że coś kiedyś usłyszałem i połączyłem to w swojej głowie z innym newsem), że kiedyś był konflikt Hollywood <-> telewizja.

Chodzi o to, że ludzie krzyczeli, że Kino jest lepsze. I wtedy tak było rzeczywiście - tv przyciągała idiotycznymi rzeczami do TV. Potem powstała "TV jakościowa" i to się trochę wyśrodkowało.

Oki :). Tak, to też było.