Dzisiaj na spacerze powiedziałam pewnej osobie "Dzień dobry" i tylko popatrzyła na mnie chłodno. Poprzednim razem zachowała się tak samo. Zrobiłam więc z nią to, co należy: umieściłam na blackliście i zmutowałam.
Dzięki z ten tekst. Myślałem, że tylko mnie takie coś spotyka. U mnie to nawet dalej poszło. Gdy byłem jeszcze nielegalny to somsiedzi poskarżyli się dozorczyni, że nie mówię im już dzień dobry i do widzenia. Ta przyszła z tym do mojej matki. Wyszło, że ja mam mówić, a oni nie muszą.
Zastanawia mnie jeszcze tłumaczenie 'motyli połączonych dupami.'
Na proktologii znam się jeszcze mniej niż na podróżach w czasie ale czy próbowałaś:
'I found butterflies connected at their butts'?
Jak znajdę kolejne zmutowane przypadki, to tak napiszę. A dorośli za dzieciństwa potrafią zryć banię. Później sobie uświadamiasz, że to po prostu duże dzieci.
W sumie jeśli to jest motylkowe ciupcianie to to będzie 'relationship', a wtedy trafniej będzie 'connected with' (jeśli internet nie kłamie).