Nie wiem który to już dzień z kolei powtarzam swoje pytania:
Czy osobiście znasz kogoś zakażonego tym wirusem?
Czy ktoś z twoich znajomych zna osobiście taką osobę?
Wczoraj udało mi się uzyskać odpowiedż pielęgniarki jednego z większych szpitali w Illinois, coś tam słyszała o tych zakażonych, ale do jej szpitala taka osoba jeszcze nie trafiła
Osobiście na szczęście nie, ale w mojej firmie jest już conajmniej jeden przypadek więc istnieje prawdopodobieństwo, że moi współpracownicy znają tę osobę.
Znajomi z pracy mają kontakt z osobami zarażonymi. Osobiście nie znam nikogo, ale też nigdzie nie wychodzę. Druga rzecz, mało jest w Polsce wykrytych przypadków Covida.
W pracy mamy kilka zarażeń, dlatego poważnie podchodzimy do tematu.