Uch. Przeprowadziłam się do Krakowa rok temu. Jednym z powodów były ciągle, nieustające, uniemożliwiające życie remonty w moim mieście. Jak tylko słyszę słowo: "remont szyn" i "utrudnienia", to robi mi się czarno przed oczami
You are viewing a single comment's thread from:
No w Krakowie przez najbliższe lata będzie remont za remontem: Bronowice, Krakowska, Kościuszki, Starowiślna ;)