You are viewing a single comment's thread from:

RE: Dżem pomidorowy z chili i goździkami

in #polish6 years ago

dzięki za powiadomienie o poście @sweetsandbeyond! trochę późno ogarnęłam, więc ząłuję,że nie mogę oddać głosu na Twój artykuł. bo jest świetny!

przyznaję, że mnie zszokowałaś, wżyciu bym nie pomyślała,żeby połączyć go z przyprawami korzennymi ! jestem ciekawa, jak smakuje? trochę jak 'po prostu' przecier pomidorowy z papryką, cukrem i przyprawami korzennymi? (wybacz za to niemiłe porównanie, ale mój umysł nie ogarnia dżemu pomidorowego! )

czy jest tak nietypowy i cudowny, że nie da się tego opisać? składniki brzmią przepysznie!

na pewno spróbuję któregoś razu, ale to raczej jak kiedyś wrócimy do Polski. tu w UK są okropne pomidory... :P

moździerza nie mam, pożyczyłam dotychczas raz aby wykonać domową przyprawę z piernika :-) a ty, do czego jeszcze używasz moździerza? ciekawi mnie to, bo do tej pory jakoś nie odczuwałam jego braku.

piękny słonecznik. niech Wam ściąga dużo słońca :-)

Sort:  

Ha! Przecier pomidorowy to zupełnie inny kierunek kulinarny. Bardzo odległy jest zwykły przecier przyprawiony od czastek pomidorów smażonych z cukrem. Podczas gotowania wytwarza się syrop także kawałki owoców sa zanurzone w gęstym syropie. Oczywiście z czasem ilość płynu się redukuje i nasz dżem zyskuje dżemowa konsystencję.

Oczywiście można te pomidory zmiksować ale według mnie nasze cudo nabrałoby charakteru keczupu.
Ja się nie zgadzam na to, by mój dżem był tak banalny;)

Dzięki za komentarz!

A jeszcze moździerz... Nadaje się do robienia cukru pudru, do mieszania tegoż cukru z wanilia lub cynamonem (by ulepszyć konsystencję), świetny do ucierania małej ilości lukru, do bełtania masek na twarz (czy to domowej roboty czy sklepowych wymagajacych mieszania składników). Wiem, że jeszcze do czegoś używam, ale wyleciało mi z głowy.