powiem ci, że do tej pory aż tak dużo nie eksperymentowałam, jeśli dobrze pamiętam, to z cukinii robiłam jedynie placki cukiniowe(czasem mieszane z ziemniakami, na wytrawnie), teraz placuszki cukiniowe(słodkie), no i teraz ten dżem. nie licząc prostszych rzeczy typu pieczona cukinia z czymś tam (jedno danie w sumie rewelacja i chyba pierwsze w mojej przygodzie eksperymentalnej, pieczone cukinie pomidory z ziemniaczkami w ziołach, do tego feta, chrupiąca bagietka i wino!) lub grillowana cukinia z mozarellą. ale mnie zaskoczyłaś tą cukinią z wanilią :) co masz dokładnie na myśli? możesz podesłać przepis ? :)
pasteryzuję, jeśli muszę dużo tego zrobić, tu nie pasteryzowałam, bo sądzę, że w ciągu 2 tyg się tego pozbędziemy, a mam zamiar się też dżemikiem podzielić.
Ale znajoma, która użyczyła cukinie mówiła, że podobno spokojnie taki dżemik w lodówce do zimy postoi bez pasteryzacji :)