#USA - Jak wygląda jedzenie w Ameryce?

in #polish6 years ago (edited)

Witaj Steemit!

Dziś chciałabym opowiedzieć Wam trochę o żywności amerykańskiej. Dopiero co wróciłam ze styczniowej delegacji, ale wciąż w pamięci mam to jedzenie. Jestem przeszczęśliwa, że żyję w Polsce, gdzie mamy NAPRAWDĘ dobre jedzenie. Po grudniowym wyjeździe wiedziałam już, że powinnam coś zabrać ze sobą z Polski. Wiedziałam, że będzie mi ciężko przetrwać.

26195930_1700821709940082_8851436526710584526_n.jpg

gdzieś nad Grenlandią

W pierwszy dzień cała ekipą wybraliśmy się na śniadanie. Dużym plusem w Ameryce jest to, że zawsze wszędzie dostaniemy szklankę wody z lodem - gdziekolwiek nie będziemy (woda jest za free, woda z kranów w Ameryce jest pitna). Na pierwszy dzień wybraliśmy Nicollet Dinner z racji tego, że był blisko hotelu oraz ludzie w zeszłym roku odkryli knajpkę jako must see.

Jak wyglądało tam śniadanie?


No cóż.. można było zamówić wszystko co nie pasuje Polakowi na śniadanie :)

26941413_1778342188863599_1807175399_o.jpg

burger z fryteczkami z rana

26972120_1778342202196931_1007953687_o.jpg

inny typ burgera z fryteczkami z rana

26942362_1778342045530280_1876735982_o.jpg

naleśniki z jagodami i syropem klonowym - najbardziej normalne jedzenie :) Ta biała kulka to nie jest gałka lodów - to masło :)

Takie 2 nałożone na siebie naleśniki wystarczyły mi na:

  • śniadanie,
  • obiad,
  • kolację.

Resztę musiałam już wyrzucić na drugi dzień. Bardzo syte, ale... drugi raz bym już na to nie poszła. Za słodkie i słone w jednym :)

Opakowania jednorazowe, do których możemy zapakować niezjedzony posiłek w knajpie dostajemy za free - w Polsce raczej się to nie zdarza.

W hotelu zaś, podczas konferencji obsługa bardzo dbała o nasze pragnienie - dostarczając słodkie, gazowane napoje.

26938142_1778342232196928_1466327387_o.jpg

Na każdym kroku można było dostrzec różne, wszelakiego typu słodycze - na maxa przetworzone.

26937996_1778342142196937_765532386_o.jpg

Bajgle prawie krakowskie obwarzanki

Dlatego ja w kady dzień wybierałam bajgiel z czymś dobrym, np. hummusem. Było wiele możliwości - oczywiście nie zabrakło smażonego jajka i beconu :)

26938020_1778342062196945_699776459_o.jpg

Każdy mógł sobie wybrać, na którego bajgla ma ochotę.

26938176_1778342055530279_1237790195_o.jpg

Smak bajgla jest bardzo zbliżony do naszej krakowskiej obwarzanki. Tak więc naprawdę ratowały nas czasem, tym bardziej, że w Ameryce nie ma normalnego pieczywa jak w Polsce. Jeżeli coś znajdziemy to jest to chleb tostowy, albo chleb MEGA zmodyfikowany.

Żywność w sklepie

Przechodząc obok mięsa od razu mnie mdliło. Zapachy nie do wytrzymania. Cieżko tam kupić normalnie, NIEDOPRAWIONE mięso. Wszystko jest już posypane czymś lub po prostu gotowe (usmażone czy upieczone). Niestety nie zrobiłam zdjęcia, ponieważ nie umiałam patrzeć w tamtym kierunku.

Natomiast jeżeli chodzi o ryby i owoce morza wyglądały bardzo korzystnie. Sama próbowałam wędzonego łososia i był naprawdę smaczny :)

26941348_1778342065530278_1706991932_o.jpg

26981496_1778342218863596_1252308370_o.jpg

26937505_1778363145528170_277769677_o.jpg

A co z warzywami?

Wszystko zależy od sklepu. Naprawdę. Np. w targecie jest bardzo mały wybór, zaś w Whole Food mamy większy wybór oraz widać, że są to warzywa z wyższej półki. Zamontowane są tam specjalne zraszacze, które cały czas pryskają.

26972180_1778363138861504_912928039_o.jpg

A co mi najbardziej smakowało?

Ja mimo wszystko wybieram coś takiego:

26981619_1778342145530270_1248504807_o.jpg

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do dyskusji na temat jedzenia amerykańskiego :)

** zdjęcia słabej jakości, gdyż zrobione zostały telefonem - nie zawsze chodziłam z lustrzanką :)

Sort:  

W USA jest oczywiście masa świetnych restauracji i barów ale te najbardziej dostępne są najczęściej fatalne, tak jakby Amerykanom było obojętne co jedzą albo tak się już do tego przyzwyczaili, że im nie zależy. A już najgorsze jedzenie jest przy autostradach, choć bywają wyjątki. Mało tego, nie narzekajcie na McDonald's w Polsce bo śmiem twierdzić, że mamy jedne z najsmaczniejszych McDonald'sów na świecie. Co ciekawe, z moich doświadczeń wynika, że te amerykańskie, w USA są najgorsze! O wiele smaczniejszye McDonaldy są w Kanadzie a jeszcze lepsze we francuskiej części Kanady. Ale i tak nie 'umywają się' do polskich.

Byłam raz na frytkach i chickenburgerze w McDonald w USA. Totalna porażka. Bułce daleko do bułce, a mięso... nie wiem co to było ani z czego..Ohyda

Generalnie te potrawy jedyny smak jaki mają to smak sosów :D

jeżeli nie boisz się tych sosów spróbować :D ja widziałam nawet zielony sos..:P

Jak to w hameryce - na wypasie :D

Hahaha, no tak :p porcję tam są ogromne 😁

Ucieło cenę krewetek których jestem wielkim fanem i przyrządzam kiedy tylko mogę. Niestety nie są tanie u nas :( Pamiętasz może ceny z US?

Ojej niestety nie patrzyłam wtedy na krewetki, ale mogę się dowiedzieć 😉

Jeśli możesz to jasne :) Będę wdzięczny

Podobno knajpki na typowych amerykańskich wsiach mają niesamowicie dobre burgery. Miałaś okazje spróbować ? Jeśli tak to czy to prawda ?

Niestety nie byłam na wsi, nie było czasu. Jadłam jak byłam za pierwszym razie w restauracji burgera, powiem szczerze że był ogromny, dobry, ale jeden mi wystarczył 😉

Dobrze, że znalazłaś precle :) bo te burgery jakoś mało apetycznie wyglądają podobnie jak frytki ;)
Zastanawiają mnie ceny owoców morza, czy są tam takie tanie czy może cena jest za 100g ? Powiększyłam zdjęcie ale nie udało mi się doczytać ;)

Jak kupowałam łososia to była podana za kg, bodajże @17$ za brzuszki z łososia. Przypuszczam, że reszta cen również za kg 😉

Ja jestem fanem amerykańskich burgerów. Może nie są najzdrowsze, ale za to pyszne. U mnie w mieście ciężko nawet o wołowe hamburgery, bo większość robi na wieprzowinie. A cheddar to już w ogóle tylko jak sobie sam kupię. Takie są uroki życia w małym mieście

Mi tam mięso nie smakowało, nie wiadomo do końca z czego to było. A co do burgerów.. najgorsze co może być to sosy, które są wszędzie - a w sumie nie wiemy co to za papka

Amerykańskie burgery, mimo wszystko, jeszcze jakoś wyglądają, w UK dostaniesz burgera z bekonem, sadzonym jajkiem i żółtym serem, do tego frytki z octem...smacznego ;)

yyy.... z octem ? :P

Vinegar - ocet winny, na północy raczej gravy używają częściej do frytek ( ciemny sos na wołowinie ), ale szczytem brytyjskiej pomysłowości w "zdrowej żywności" jest..... panierowany i smazony na oleju batonik mars :D - deep-fried Mars bar https://www.greatbase.co.uk/deep-fried-mars-bars-in-edinburgh/

nawet kobieta w ciązy by tego nie zjadła :P!

masakra , takie plastikowe jedzenie , w DE tez troche tak jest , chociaz to w UE. brakuje polskiego jedzenia.

t eż słyszałam, że w DE ciężko z jedzeniem.. normlanym :)

W UK, dlatego ratują mnie Polskie sklepy no i siec sklepów LIDL

 6 years ago (edited) Reveal Comment

Dzięki, dobrze wiedzie :)