MSZ wystosowało oficjalną notę dyplomatyczną w sprawie reparacji wojennych

in #polish2 years ago


Dzisiaj minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną w sprawie reparacji wojennych. Dokument zostanie przekazany Berlinowi. Jutro szef polskiej dyplomacji spotyka się z niemieckim ministrem spraw zagranicznych Anneleną Baerbock.

Dzisiaj Zbigniew Rau, minister spraw zagranicznych, podpisał notę dyplomatyczną w sprawie reparacji wojennych. Treść dokumentu nie została ujawniona opinii publicznej. Nota zostanie przekazana niemieckiemu rządowi. Po jej podpisaniu minister wystąpił przed opinią publiczną, za pośrednictwem mediów. Szef polskiej dyplomacji jest przekonany, że obie strony powinny niezwłocznie dążyć do ostatecznego i trwałego uregulowania następstw niemieckiej agresji oraz okupacji. Dzięki temu relacje polsko-niemieckie zostaną oparte za sprawiedliwości, prawdzie i doprowadzą do zamknięcia bolesnej historii. Oprócz kwestii zadośćuczynień materialnych Zbigniew Rau podkreślił podczas wystąpienia między innymi kwestię uregulowania statusu mniejszości polskiej w Niemczech oraz skutecznych działań na rzecz reprezentowania niemieckiemu społeczeństwu prawdziwego obrazu wojny i jej reperkusji.


Czytaj także: Wojna, której końca nie widać. Konflikt azersko-ormiański

Uregulowanie to winno zawierać wypłacenie przez Republikę Federalną Niemiec odszkodowania, za materialne i materialne szkody wyrządzone państwu polskiemu, tą agresją i okupacją. Zrekompensowanie ofiarom tejże agresji i okupacji oraz członkom ich rodzin wyrządzonych im szkód i krzywd. Systemowe rozwiązanie kwestii zagrabiony dóbr kultury i archiwaliów, zwrócenie zrabowanych zrabowanych przez państwo niemieckie 1939-1945 aktywów i pasywów polskich banków państwowych. Uregulowanie należności wynikających z rabunkowych działalności kas kredytowych Rzeszy. Zapewnienie pełnej rehabilitacji działaczy przedwojennej mniejszości polskiej w Rzeszy Niemieckiej oraz rekompensowane strat poniesionych przez organizacje polonijne Rzeszy Niemieckiej. Pełne i systemowe uregulowanie statusu Polaków i polskiego pochodzenia, poprzez przywrócenie statusu mniejszości narodowej zgodnie z dotychczasowym stanowiskiem strony polskiej, przede wszystkim dotyczącym kwestii nauczania języka ojczystego - minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau

Czytaj także: Bolesław Piasecki: Przełom Narodowy

Zbigniew Rau spotyka się jutro z niemiecką minister spraw zagranicznych Annaleną Baerbock. Będzie to trzecia rozmowa z przedstawicielką Berlina w przeciągu 10 miesięcy. Jak podkreśla polska strona świadczy to o istocie dialogu polsko-niemieckiego, w ramach współpracy międzynarodowej. Podczas jutrzejszego spotkania ministrowie mają rozmawiać o kwestiach bezpieczeństwa międzynarodowego, "referendach" przeprowadzonych na okupowanym terytorium Ukrainy oraz o konsekwencjach dalszej eskalacji wojny na wschodzie i dalszemu wsparciu dla Kijowa. Nie można wykluczyć, że podczas jutrzejszych rozmów z Annaleną Baebock zostanie podniesiona kwestia reparacji wojennych, w związku z podpisaną dzisiaj notą dyplomatyczną.

Warto tutaj przytoczyć refleksję naszego kolegi Damiana Drozda z artykułu O reparacjach niemieckich i dlaczego nam się należą:
Polska od 1939 roku doświadczyła 6 letniej okupacji przez Rzeszę Niemiecką, podczas której doznała straszliwych strat. Była eksploatowana surowcowo, zniszczono wiele miast, Polaków wywożono na roboty przymusowe, a zrabowanych dzieł sztuki i kultury nie zwrócono do dziś. Mimo, że kwota 6 bilionów złotych jest mocno na wyrost, bo takiej sumy nie dostał nawet ZSRS, który został bardziej „poszkodowany” na wojnie niż Polska, to powinniśmy ubiegać się o przynajmniej część pieniędzy i zwrot zrabowanych dóbr. Również większość Polaków uważa, że Polska powinna domagać się odszkodowań za gigantyczne straty, jakie poniosła w czasie II wojny światowej. W najnowszym badaniu IBRIS „tak” odpowiedziało 51,1% ankietowanych.
Polska nie jest jedynym krajem, który domaga się od Niemiec reparacji za zniszczenia wojny światowej. Takie żądania złożyło w kwietniu 2021 r. greckie MSZ. Grecja swoje straty oszacowała na sumę 289 mld euro, to wynik zniszczeń wojennych i przymusowej pożyczki, którą Grecja musiała udzielić niemieckiemu Reichsbankowi. Rząd federalny Niemiec również odrzucił te żądania.
Domaganie się reparacji należy do polskiej racji stanu i dyskusja o nich powinna toczyć się do skutku, choćby mimo upływu 200 lat.
 

narodowcy.net/youtube.com/c/tvpinfo/gov.pl/web/dyplomacja
Tekst opublikowany pierwotnie na portalu narodowcy.net

Narodowcy.net