Powrót "Króla Europy" z europejskich salonów na prowincję, gdzie ludzie mieszkają w domach z dykty.
Borys Budka płacze, ale przyszedł rozkaz z góry i musi oddać "kierowanie" PeŁo królowi eurokołchozu. Donald Tusk zapowiada powrót "na 100%". Myślałem, że w Polsce to co można było ukraść to ukradziono, ale plandemia otworzyła nowe szanse i nagle wszyscy wracają do polskiej polityki. Nawet Ryszard "wpadka" Petru, który wydawałoby się ma już dość kompromitacji otrzymał "dyrektywę" od banksterów i w czerwcu pojawił się z projektem Instytut Myśli Liberalnej. D.Tusk po wypełnieniu tajnej misji zleconej przez agenta o pseudonimie "Makrela" miał obiecaną spokojną emeryturę pod palmami, w kraju gdzie nie ma ekstradycji, ale to tylko mrzonki, bo jak głosi stare powiedzenie wywiadowcze - "Ze służb można odejść tylko do grobu". Jakie zadanie ma do zrealizowania agent Donald? N-ty rozbiór Polski?
"Wiem, że długo czekaliście"
Kto czekał? Polacy? Raczej nie. To może Platforma? Patrząc na sztuczny uśmiech B.Budki i łzy w oczach podczas przemówienia Donalda Tuska czy smutek wypisany na facjacie R.Trzaskowskiego to chyba też nie. Już dzielili torcik, a tu wraca sam król Europy. Wygląda więc na to, że Polacy po raz kolejny będą musieli ogądać telenowelę "Jarek i Donald". Reżimowa telewizja wieszczy rozpad Platformy, ale służby chyba do tego nie dopuszczą i będą teraz po mału "przestawiać" społeczeństwo w kierunku "Merkelowej zmiany".
"Wybory" w PiSie.
Władze w PeŁo przejmuje D.Tusk, ale PiS też czeka "wybór" prezesa partii. Jak sama nazwa wskazuje działacze mogą zdecydować kto będzie kolejnym przewodniczącym. Problem w tym, że kontrkandydaci są ... niewidzialni. Tak jak rzeźba, o której niedawno notabene PISałem. Partyjni działacze nie są głupi i wiedzą jak działa ten mechanizm - jak zaczniesz walkę z "jedynym słusznym kandydatem" to za miesiąc nie będzie po tobie śladu. Jak widzimy podobnie jak w Platformie tam też wybory są "demokratyczne" tylko z nazwy. Wyniki znane są zanim zostanie oddany pierwszy głos, ba zanim zostaną ogłoszone wybory.
Zabawne, że niektórzy twierdzą, że wybory na Białorusi czy w Korei Północnej różnią się czymkolwiek od wyborów w Polsce.
Korzystałem z:
https://wpolityce.pl/polityka/553852-petru-powraca-z-nowym-projektem-zatrzymac-widmo-komunizmu
PiS jak po z na czele złodziejem Tuskiem nie wróży nic dobrego.
Trzeba przypomnieć, za rządów Tuska :
Podwyszyli podatek do 23%.
Okradli ludzie z ofe.
Wypuścili obligacje jeszcze bardziej nas zadlurzając.
Bezrobocie na poziomie 11%.
Ja osobiście niestety jestem bliższy konfederacji chociaż bez Mikkego :)
Czepiasz się. VAT podnieśli tylko "na chwilę". Czym jest kilka lat w obliczu wieczności?