Dzięki :)
Pamiętam, ale to te proste niszczą najbardziej. Jak pisałem wcześniej – waga, więc i kalorie nie są problemem, a raczej nałogowe jedzenie słodyczy samych w sobie. Nie mam problemu, że raz na jakiś czas zjem owoce czy białe pieczywo :)
Dzięki :)
Pamiętam, ale to te proste niszczą najbardziej. Jak pisałem wcześniej – waga, więc i kalorie nie są problemem, a raczej nałogowe jedzenie słodyczy samych w sobie. Nie mam problemu, że raz na jakiś czas zjem owoce czy białe pieczywo :)
Wiem, wiem... Tak tylko napisałam, dla jasności tematu który poruszasz w tej serii postów 😉
Trzymam kciuki za dalsze działania 👍🙂