Witajcie!
Bardzo wazna sprawa, szczególnie dla mnie jako ojca dwójki dzieci. Dzisiaj do mojego szpitala trafiło 4-letnie dziecko zarażone koronawirusem, nie ma żadnych chorob współistniejących, tych wysmiewanych w różnych memach... Jego stan jest stabilny.
To juz jest troche ponad moje siły... Mam jedna jedyna prosbe jako przede wszystkim rodzic ale tez i ratownik medyczny, nie sluchajcie sie tych "madrych głów" w internecie. To jest realne zagrozenie, powtarzam to po raz kolejny. W dupe mozna wsadzic sobie te wszystkie teorie spiskowe, dbajcie o siebie i swoich bliskich, nie dajcie sobie wmówić ze to wyimaginowany problem... Proszę, nie chcecie oglądać dramatu jaki rozgrywa się teraz wsrod bliskich tego dzieciaka. Trzymajcie kciuki, dam znać jak sie sprawa rozwinie.
Pozdrawiam.
Może napiszę wprost, bo emocje sprawią, że nie zrozumiesz przekazu.
To, że w szpitalu jest dziecko z koronawirusem to nie znaczy, że mamy pandemię, która nas wszystkich zabije. I analogicznie to, że nie znasz nikogo, kto ma koronawirusa nie znaczy, że nie mamy pandemii.
Powinienem tego nie komentować ale po pierwsze to nie jest zaden pierwszy przypadek, po drugie nikt tu nie "robi w gacie", widzisz ja pracuje w straży pożarnej i szpitalu, codziennie babram sie w tym bagnie, widzę wszystko "od środka" ty skoncentruj sie na szukaniu filmików z pustymi szpitalami i na zdemaskowaniu swiatowego spisku... Sukcesów życzę...
Dzisiaj w szpitalu w Afryce przyjęto 4 letnie dziecko z HIV. Nie ma chorób współistniejących. Czy to oznacza, że jest pandemia AIDS? Rozumiesz o co chodzi?
Wiesz jak rozprzestrzenia sie covid a jak aids? Rozumoesz o co chodzi? Z resztą nie o to chodzi, jebac pandemie, ludzie cierpią. Wymyśliłeś to? Malo zabawne, ciekawe czy bylbys taki madry przy lamentujacych rodzicach...
Nie wiem dlaczego się na mnie wyładowujesz.
Osoba z AIDS może się skaleczyć w każdej chwili, więc ryzyka nie wyeliminujesz.
Rozumiem, że chodzisz w kombinezonie i kasku na głowie i czujesz się lepszy od innych, bo Ty teoretycznie zaraziłbyś mniej osób?
Koronawirus to nie jest wyrok śmierci. Śmiertelność dzieci na SARS-COV2 ma ułamek % wg WHO (no chyba, że nawet tak wielce szanownej organizacji nie ufasz). Zamiast się tak napinać mógłbyś im podać jutro tę informację.
Jasne, ze to nie wyrok śmierci, jasne ze nie trafia na każdego ale zaryzykujesz? Narazisz nie wiem swojego rodzica? Co ci szkodzi przestrzegać paru zasad. Ja nie nawoluje do zbiorowej paniki, zwyczajnie ostrzegam ze to realne zagrożenie a nie wyimaginowany spisek "grupy trzymajacej władze na świecie"
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale każdy ryzykuje. Np. wg GIS co trzeci Polak zaraził się w placówce medycznej (czyli szpitalu lub przychodni). Czy w związku z tym przestaniesz chodzić do pracy, bo możesz się zarazić/przynieść wirusa do domu? Ty ryzykujesz wykonując swoją pracę, inny ryzykuje, bo idzie do sklepu kupić chleb, a jeszcze inny pożegnać swojego bliskiego, mimo, że rząd zakazał pogrzebów powyżej 5 osób.
Nie traktuj tego, że ktoś ma inne zdanie w jakiejś sprawie za personalny atak. Mniej stresu, bo pracując w służbie zdrowie jesteś bardziej narażony na infekcje. ;-)
Daj znać jak maluch wyzdrowieje.
A mnie zastanawia jak wygląda pobyt takiego dziecka w szpitalu. Czy rodzic może z nim być? Czy jest skazane na bycie samym i przeżywanie traumy? Wiesz coś na ten temat?
Wszystko zależy od stanu, wieku dziecka ale też od dyrektora szpitala. U mnie ten chlopak zostal w szpitalu z mamą, za zgodą dyrektora, bo ma tylko 4 lata i jest w stabilnym stanie, ale wiem że są placówki, gdzie jest calkowity zakaz. Generalnie każdy taki przypadek jest rozpatrywany indywidualnie.
Covid-19 czy inna choroba to jeśli moje dziecko byloby zarażone to chodsiłbym obsrany. Zreszta bylo w szpitalu na płuca gdzie jedna osoba mogla zostac z nim i dostawał kroplowke. Nie mogl wychodzic z łóżka i wogóle. Dziecko to dziecko i nigdy nie wiadomo kiedy ten 1/milion będzie to mój bliski. Do covid-19 mam dystans i przestrzegam jakiś tam przepisów a do teorii spiskowych... a nie będe się rozgadywał. Daj znać co z młodym. Pozdro!
i co jak tam panie @samarek69 w dniach klęski koronaświrusowego oszustwa?;) dalej jesteś taki fanatycznie oddany tej ściemie czy przejrzałeś w końcu na oczy?