Moja subiektywna opinia o regulaminie i polskich tagach tematycznych.

in #polish7 years ago (edited)

Kiedy przeczytałem post ogłaszający specjalną edycje tematu tygodnia pomyślałem że nie da się skupić na jednym temacie. Moim zdaniem przynajmniej trzy z czterech tematów mogą się całkiem sensownie łączyć w całość. No chyba że ktoś jest zdecydowanym zwolennikiem ustalenia regulaminu i całkowicie odrzuca inne możliwości. Jednak w mojej ocenie nie było by to dobrym zabiegiem.

pobrane.jpg

Kwestia regulaminu

Osobiście uważam że stworzenie regulaminu tagu #polish mogło by zostać odebrane jako swego rodzaju cenzura. Co zresztą sami zauważyliście, tak wnioskuję chociażby po komentarzach pod postem o tym temacie tygodnia. Przystępując do społeczności Steemit zaledwie nieco ponad dwa miesiące temu, rejestrowałem się z myślą, że jest to platforma gdzie panuje wolność słowa bez moderatorów, czy właścicieli. No rzeczywistość okazała się być delikatnie inna. Ja wiem że wielu może napisać "co Ty tam wiesz po 2 m-ce" ale opisuje tylko własne spostrzeżenia.

Oczywiście muszą być respektowane zasady które są ogólnie przyjęte w społeczeństwie, bo nie wyobrażam sobie postów, które nawołują do nienawiści, propagują nazizm lub ukazują materiału ogólnie nie akceptowane w społeczeństwie. Ale moim zdaniem twórcy po to dali nam te dwa narzędzie czyli UPvote i Flagę, aby poprzez nie wyrażać poparcie lub sprzeciw. Moim zdanie to proste trzy zasady powinny regulować

  • treść Mi się podoba daję Upvote
  • treść jest Mi obojętna bo może to nie moja bajka nie daję Upvota ale też nie flaguję
  • treść Mi się nie podoba, uraziła kogoś lub łamie ogólne normy społeczne daje Flagę

Moim zdaniem regulowanie w nadmiernym stopniu #polish może spowodować to że napływ nowych osób spadnie. Rozniesie się że wcale nie jest tu tak kolorowo i ludzie nie będą chcieli przychodzić. A chyba wszystkim zależy aby było nas tu jak najwięcej.

Moim zdaniem nie twórzmy państwa w państwie. Powstanie regulaminu pociągnie za sobą potrzebę wyboru grupy ludzi która tym wszystkim pokieruje (taki rząd w naszym małym państewku). A to nie przyniesie nic dobrego. Przykładów chyba nie muszę podawać.

Opowiadam się więc za NIE tworzeniem regulaminu.

Podział tagu #polish

Ciągle wzrastająca liczba użytkowników, w sposób oczywisty przekłada się na większą ilość dodawanych treści. Może to powodować że #polish stanie się mało przejrzysty, a wartościowe treści zginą w tłumie. Dodanie nowych tagów tematycznych na pewno nie spowoduje , że sytuacja #polish się zmieni. Myślę że pomimo nowych tagów posty również wylądują w #polish. Jednak poprzez tagi tematyczne łatwiej będzie odnaleźć interesujące nas materiały. Bardzo popularny #pl-artykuly jest w zasadzie tak ogólny że 90% treści z #polish może znaleźć się również tam. Wydaje mi sie że powinny powstać takie tagi jak np.

#pl-kulinaria #pl-kosmos #pl-podroze #pl-fotografie #pl-crypto i pewnie jeszcze kilka innych #pl-budowlanka :) też muszę gdzieś pisać :)

Wydaje Mi się że powstanie nowych polskich tagów nie zagrozi #polish, a będą one jego dopełnieniem i sprawią że polskie treści staną się bardziej przejrzyste.

Pozdrawiam

Sort:  

W zeszłym tygodniu powstały nowe tagi #pl-kuchnia i #pl-zwierzeta.

To już dobry początek, naprawdę będzie łatwiej poruszać się po platformie. Przynajmniej moim zdaniem.

Tak, tagi są pomocne dlatego powstają. Jest ich jeszcze kilka ( #pl-architektura, #pl-muzyka), sorki ale nie pamiętam wszystkich, na pewno zostaną zebrane i opublikowane.

Według mnie sam w sobie regulamin to nie ma sensu, ale informowanie jaką działalnością może podpaść całej społeczności steemit, to czemu by nie. Co do tagów, to raczej same się wyklarują, gdy przypłynie większa fala użytkowników. Bo jak rozumiem, różnica pomiędzy pl-artykuły a artykuły, to tylko "umowa" (w przyszłości) mniejszej "świadomej" częsci polskiej społeczności? Gdy założymy, że posty będą tworzone 100 na sekundę, to nikt na pewno nie zapanuje nad tagami. Pewnie tylko ci "świadomi" użytkownicy będą filtrowali treści poprzez prefix pl-
Dlatego ja jestem za automatyzacją przekazywania informacji i edukowaniem na "świadomych", niż regulowaniem.

Dokładnie, zgadzam się to nie ma sensu

Czy określając zasady w jakich sytuacjach dasz upvota i w jakich dasz flagę nie stworzyłeś już małego regulaminu?

Ale mam Tu na myśli subiektywną opinie o danym poście.

Domyślam się :)

moim zdaniem regulamin jest mimo wszystko dobrym pomysłem. Może 'regulamin' to też złe sformułowanie, może powinno być coś w rodzaju netykiety, dobrych praktyk, przyjętych obyczajów na steemit (?) Koniec końców ludzie i tak będą podejmować decyzje sami. Problem pojawi się, kiedy powstanie jakaś armia botów pacyfikująca automatycznie "wyłamujących się" użytkowników.

... ogólne normy społeczne...

A czy takie "ogólne normy społeczne" nie są regulaminem? zwał jak zwał...

No właśnie to "zwał" to czasem bardzo wiele. Na przykład osadzony w zakładzie karnym podlega pod regulamin. W domu rodzinnym panują zasady. Obie formy to zbiór pewnych zasad, ale ich nazwanie jak dla mnie wiele zmienia. Ale tak jak w tytule to moje subiektywne zdanie.