Szczepionka przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu

in #polish6 years ago (edited)

Latem często chodzę po lesie. Zbieram grzyby, jagody lub po prostu spaceruję i podpatruję naturę. W obawie przed kleszczami zawsze ubieram długie spodnie, koszulę z długim rękawem i czapkę z daszkiem lub kapelusz z rondem i odpowiednie buty. Po przyjściu z lasu oglądam się najdokładniej jak mogę aby zlikwidować ewentualnego kleszcza, który się do mnie przyczepił. Zdarza się to. Bardzo rzadko, ale się zdarza. Może raz na kilka sezonów.

image.png
Źródło: Pixabay.com. Autor: Jerzy Gorecki.

Wszyscy boimy się kleszczy, a właściwie chorób jakimi możemy się od nich zarazić. Ucieszyłam się więc, gdy dowiedziałam się o szczepionce przeciw kleszczowym zapaleniem mózgu (KZM). Pomyślałam, że to może być coś dla mnie. I zaczęłam drążyć temat.

Kampania promocyjna

Lekarze oraz producenci szczepionek zalecają szczepienie przeciw KZM. Promujący to szczepienie twierdzą, że szczepionka zabezpiecza przed KZM w 99-100%. Szczepionka nie jest refundowana. Kosztuje ok. 120 zł.
Kampania promocyjna prowadzona przez Fundację Aby Żyć, Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej oraz firmę Pfizer przełom kwietnia i maja planuje ogłosić jako miesiąc szczepień KZM i wówczas w niektórych placówkach będzie można zaszczepić się w promocyjnej cenie. Szczepienie zalecane jest w szczególnosci osobom zatrudnionym przy eksploatacji lasu, stacjonującym żołnierzom, funkcjonariuszom straży pożarnej i granicznej, rolnikom, młodzieży odbywającej praktyki oraz turystom i uczestnikom obozów i kolonii.

Prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersyteckiego Szpitala Zakaźnego w Białymstoku na inauguracji kampanii promocyjnej szczepionki zaznaczyła, że w większości przypadków zakażenia układ odpornościowy szybko wyeliminuje wirusa KZM. Najbardziej narażone są osoby ze słabą odpornością np. starsze, chore na nowotwory lub choroby autoimmunologiczne. Podczas otwarcia kampanii zaznaczono również, że nawet osoby zaszczepione na KMZ muszą chronić się przed kleszczami tradycyjnie tj. odpowiednim ubiorem i repelentami.

Obecnie wyszczepialność w Polsce wynosi ok. 0, 25% osób.

image.png
Źródło: Pixabay.com. Autor: hunthlh

Szczepionki przeciw KZM dostępne w Polsce

Na polskim rynku są dostępne szczepionki przeciw KMZ dwóch producentów. GlaxoSmithKline (GSK Vaccines) jest producentem preparatu o nazwie Encepur, a Pfizer preparatu o nazwie FSME-Immun.
Obie szczepionki oprócz inaktywowanego wirusa kleszczowego zapalenia mózgu między innymi zawierają:

  • Białko jaja kurzego,
  • Wodorotlenek glinu (aluminium),
  • Formaldehyd.

Obie wytwarzane są na kurzych zarodkach.

image.png
Źródło: Wikipedia. Domena publiczna

Nie mogą jej więc przyjmować osoby z alergią na białko jaja kurzego. Nie będę się rozpisywać na temat przyjmowania przez człowieka aluminium gdyż na ten temat jest wiele informacji. Natomiast jeśli chodzi o formaldehyd to Komisja Europejska chce zakazać używania go w kosmetykach. Substancja ta zgodnie z rozporządzeniem Komisji 605/2014/WE została sklasyfikowana jako rakotwórcza kat. 1B. Ze względu na rakotwórcze działanie ma zostać zakazane stosowanie formaldehydu zewnętrznie (na skórę i paznokcie) w formie kosmetyków. W szczepionce jest on wstrzykiwany bezpośrednio do organizmu.
Ze względu na produkowanie ich na kurzych zarodkach etyczny problem ze stosowaniem tych szczepionek będą mieli wegetarianie, weganie i obrońcy praw zwierząt.

Szczepionki obu firm mają też całą masę działań niepożądanych występujących według zapewnień producentów bardzo często, często lub rzadko. Producenci nie wykluczają więc niepożądanych działań swoich preparatów, nawet poważnych. Zwracają też uwagę, że szczepionka może nie zapewnić całkowitej ochrony wszystkim szczepionym przeciw KZM. Istnieją też przeciwwskazania do szczepień np. choroby autoimmunologiczne.

Kleszczowe zapalenie mózgu

Jest to to wirusowa choroba ośrodkowego układu nerwowego przenoszona przez kleszcze. Zarazić nią się można przez ukłucie zakażonego kleszcza lub picie mleka zakażonych zwierząt (krów, kóz, owiec).

Co roku w Polsce zapada na tę chorobę do 267 osób (na 38 mln zamieszkujących nasz kraj).

Choroba ma dwa etapy. W pierwszym etapie trwającym ok. 7 dni występują nudności i wymioty, biegunka oraz objawy podobne do grypy. W 70-80% zachorowań dochodzi do samoistnego wyleczenia i choroba nie rozwija się dalej. W 20-30% przypadków może rozwinąć się etap drugi czyli możne dojąć do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenia mózgu, zapalenia móżdżku lub zapalenia rdzenia kręgowego. U większości osób (ponad 50%), u których rozwinął się etap drugi objawy ustępują całkowicie po 2-3 tygodniach.
Pacjenci, którzy zachorowali na zapalenie mózgu lub rdzenia kręgowego przez kilka miesięcy mogą mieć zaburzenia czucia, niedowłady lub upośledzenie pamięci.
Jak podaje Główny Inspektorat Sanitarny choroba rzadko ma przebieg śmiertelny. Śmiertelność wynosi ok. 1%.

Inne choroby niż KZM przenoszone przez kleszcze przed którymi szczepionka nie zabezpiecza:

  • Borelioza - w 2016 r zanotowano w Polsce 21 200 zachorowań,
  • Wirusowe zapalenie płuc,
  • Anaplazmoza - śmiertelność wśród osób zakażonych sięga do 5%
  • Babeszjoza - śmiertelność wynosi około 7%,
  • Tularemia - śmiertelności wynosi od 1% do 2,5%,
  • Riketsje.

image.png
Źródło: Pixabay.com. Autor: Catkin

Wnioski:

  • W skali roku w całej Polsce statystycznie notuje się maksymalnie 267 przypadków zachorowań na KZM, czyli w skali społeczeństwa poniżej 0,001%,
  • Problem zachorowania nawet przy zetknięciu z wirusem dotyczy osób ze słabą odpornością,
  • W przypadku 70-80% zachorowań choroba ustępuje samoistnie w ciągu kilku dni,
  • Szczepionka może nie zapewnić całkowitej ochrony, więc i tak należy zabezpieczać się tradycyjnie,
  • Szczepionka w ogóle nie zabezpiecza przed pozostałymi chorobami odkleszczowymi, więc i tak należy zabezpieczać się tradycyjnie,
  • Szczepionka zawiera dodatkowe substancje oficjalnie uznane za niebezpieczne i wycofywane w UE z użytku w kontakcie nawet ze skórą człowieka,
  • Formaldehyd, który jest składnikiem szczepionki powoduje nowotwory,
  • Szczepienie naraża na doznanie nawet poważnych działań niepożądanych, które nie są obojętne dla zdrowia.

Po analizie całej sprawy mam bardzo mieszane uczucia dotyczące zasadności i rzeczywistej potrzeby szczepienia przeciw KZM dostępnymi u nas preparatami.

A co Wy o tym sądzicie? Warto szczepić się przeciw KZM?

Źródła:
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C28499%2Ceksperci-szczepienie-w-99-proc-chroni-przed-kleszczowym-zapaleniem-mozgu
http://szczepkleszcz.pl/pytania-i-odpowiedzi,38,pl.html
http://biotechnologia.pl/kosmetologia/uwaga-formaldehyd-zostanie-zakazany,17527
https://www.pfizerpro.com.pl/sites/default/files/fsme-immun_0.5ml_ll-pld_31.07.2017.pdf
http://zaszczepsiewiedza.pl/aktualnosci/aluminium-w-szczepionkach-fakty-i-mity/
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kleszczowe_zapalenie_m%C3%B3zgu
https://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=2110
https://pl.gsk.com/pl/produkty/encepur-k-zawiesina-do-wstrzykiwa%C5%84/
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kleszcz_pospolity

Pozdrawiam,
@tapioka

Sort:  

@tapioka po raz kolejny odważnie poruszyłaś temat ważny z punktu zarówno zdrowotnego jak i etycznego. Zagadnienie szczepień jest dla mnie bardzo istotne i myślę, że wciąż brakuje świadomości na temat tego jakie składniki są do nich dodawane. Aluminium i formaldehyd to tylko niektóre z nich.. Z mojego doświadczenia zawodowego wiem jak silnym alergenem jest białko jaja kurzego i jak wiele uczulonych na nie osób, nie ma o tym pojęcia!
Natomiast z pracy z moimi klientami wiem także jak ogromnym problemem jest obecnie borelioza, rzadko odpowiednio zdiagnozowana i leczona.
Myślę, że najrozsądniejszym rozwiązaniem jest, tak jak piszesz, odpowiedni ubiór, unikanie wysokich traw (bo tam jest najwięcej kleszczy), używanie naturalnych sprayów odstraszających oraz dokładne obejrzenie ciała po spacerze. Udowodnione naukowo działanie przeciw krętkowi borelli ma szczeć pospolita i czystek, można ich używać także profilaktycznie.
A w przypadku ugryzienia przez kleszcza trzeba obserwować czy pojawił się obrzęk i w razie zaobserwowania niepokojących objawów udać się do lekarza i poprosić o badania w kierunku chorób odkleszczowych.

Jakie aluminium? Trochę się czepiam, ale wolę jasność językową w takich tematach.

Dziękuję. Z kurzym białkiem masz rację. Z ochroną przeciw kleszczami też. Wydaje się być najrozsądniejsza.

Natomiast z pracy z moimi klientami wiem także jak ogromnym problemem jest obecnie borelioza, rzadko odpowiednio zdiagnozowana i leczona.

To na pewno prawda, że są ludzie cierpiący na boreliozę, ale jest też coś takiego jak, hmm "syndrom boreliozy" lub "borelioza internetowa". Ludzie z róznymi niezdiagnozowanymi problemami zdrowotnymi zwalają je na boreliozę, bo wyczytali w sieci jej objawy - dość szerokie objawy, pod które można podpiąć niemal wszystko. Ciężko więc określić jaki odsetek ludzi cierpi z powodu boreliozy której nikt nie potrafi zdiagnozować, a jaki odsetek ma inne problemy zdrowotne, ale szukając samemu źródła tych problemów uznaje, że musi to być borelioza.

Prosze nie wprowadzac ludzi w blad, aluminium jest to czysty glin zdomieszkami innych metali. Powiedziec o wodorotlenku glinu - aluminium to jak powiedziec o soli kuchennej - chlor.

Tak, to prawda, że aluminium to glin o czystości technicznej, zawierający różne ilości zanieczyszczeń.
Wodorotlenek glinu i fosforan glinu to sole glinu występujące w szczepionkach są potocznie zwane aluminium. Dlatego w nawiasie obok właściwej nazwy podałam nazwę potoczną. Podałam też w źródłach odnośnik wyjaśniający te kwestie.
Dzięki za zwrócenie uwagi.

Potocznie nazywane przez kogo? Przez niedoinformowanych lub wprowadzonych w błąd ludzi?

Potocznie nazywany przez wyznawców płaskiej ziemi ;p

Jak zacząłem badać temat okazuje się, że część naukowców też mówi na wodorotlenek glinu - aluminium. Natomiast już nie czepiając się nie nazewnictwo jest istotą problemu.

Podczas szczepienia do mózgu noworodka według różnych szacunków może przeniknąć w najgorszym wypadku około 7 mikrogramów aluminium. Mózg noworodka normalnie zawiera około 1000 mikrogramow aluminium.

Więcej aluminium noworodek wchłonie z mlekiem ze sklepu!

A dlaczego aluminium jest w szczepionkach? Żeby zmniejszyć ilosc wirusa w szczepionce a żeby dalej działała, a co za tym idzie zmniejszyc niepożądane działanie poszczepienne.

Więc ja ostatecznie nie kumam antyszczepionkowców, do czego oni dążą?

Wybacz, ale Twoje pytania pozostawię bez odpowiedzi. Moim celem nie jest kłótnia.

Rozmowa dekonspirująca mity nie jest kłótnią.

Zapomniałem o jednej ważnej rzeczy, proszę sprawdź sobie ile "aluminium' jest w normalnym pokarmie, okazuje się że czasami nawet do kilkuset razy więcej niż w szczepionce!

Osobiście w tym wypadku w ogóle nie widzę potrzeby szczepienia się przy statystykach, które zostały tu przytoczone. Pomijam już fakt, że osobiście jestem totalnie anty szczepionkowy. Kiedy się słucha wypowiedzi takich osób jak dr Jerzy Zięba czy dr Jerzy Jaśkowiak.
zaufanie społeczne do koncernów farmaceutycznych spada drastycznie. Osobiście nie ufam takim koncernom wcale.

Jerzy Zięba to nie "doktor", to inżynier. Nie ma absolutnie żadnego wykształcenia "zdrowotnego" i nie ma podstaw aby traktować go jako autorytet w sprawach zdrowia. Sprzedaje za to suplementy za pieniądze zupełnie niewspółmierne do zastosowanych w nich związków chemicznych, o wątpliwym działaniu.
Powstrzymam się przed napisaniem dłuższego komentarza, bo nie chcę wszczynać tu niepotrzebnych kłótni, ale chociaż to wymagało sprostowania.

Nie dziwię się wcale. Dzięki za wpis.

Jerzy Zięba to nie żaden autorytet - postać kontrowersyjna której nie należy słuchać w sprawach zdrowia to najładniejsze określenie jakiego mogę użyć, by nie obrazić Twoich jak mniemam autorytetów (lub osób lubianych, może tak brzmi to lepiej). Zalecam chociażby poczytać jego krytykę i być otwartym na obydwie strony dyskusji, to byłby już dobry początek.

kleszcz.jpg
Mój własny egzemplarz, byłam wtedy w 5 tygodniu ciąży i było mi bardzo nie do śmiechu, na szczęście spotkanie obyło się bez konsekwencji.

Cieszę się, że nic się nie stało. Dobrze, że go zauważyłaś.

Nie wnikałam nigdy w skuteczność tej konkretnej szczepionki, to ciekawy temat i statystyki przez Ciebie przedstawione faktycznie skłaniają do zastanowienia. Chętnie poczytałabym, co na ten temat powiedzą nasi Steemitowi 'prawie doktorzy' @hitsug? @lewybut? Mimo że dużo czasu spędzam latem w lesie, nie szczepiłam się jeszcze chociaż o tym myślałam.

Szczepionki często kojarzą się nam z czymś obowiązkowym, a wręcz zalecanym ale dotyczy to tych wybranych szczenień uwzględnionych w kalendarzach dla dzieci czy osób z ciężkimi chorobami współistniejącymi. Które to uważam za jak najbardziej potrzebne. W tym przypadku tak nie jest. Dane które znalazłem podają, że na terenie Polski gdzie panuje szczep europejski tego wirusa (znacznie łagodniejszy) niż dalekowschodni, szansa od ugryzienia do rozwinięcia objawowego stadium jest równa 0,38%. To bardzo mało do tego prawie 90% zachorowań jest z 3 województw: podlaskim, warmiński-mazurskim i mazowieckim. Szczepionka nie gwarantuje odporności na całe życie i trzeba ją powtarzać co 3 lata. Wszystkie te dane pokazują, że jest to szczepionka dla np leśniczych, czy drwali itp. Dla zwykłego zjadacza chleba to tak średnio. Mam nadzieje, że trochę pomogłem @anna.urbanska :D

Bardzo dziękuję, za rzeczowy i konstruktywny komentarz. Dla mnie bardzo ważny.

Ja też nie i dlatego zainteresowałam się tym.

pamiętam jak psu wyjmowałem kleszcz za kleszczem po tym jak po łąkach biegał, chyba 50 ich miał

Pieski często je łapią.

Taki mały robaczek a tyle szkody na zdrowiu możne przynieść .
Kurde szok !!!

Na całe szczęście nie każdy. Tylko niektóre są zarażone. A nie zarażone napiją się krwi i odpadną. Coś jak komary.

Kolejny antyszczepionkowiec, straszy aluminium i formaldehydem, bo sie naogladal filmow z zoltymi napisami. Jeśli chcecie znac prawde o szczepieniach to polecam na YT kanał "pod mikroskopem"

Kleszcze bardzo niebezpieczne i warto się zabezpieczyć.
Często jestem na grzybach czy też na rybach i mam chyba szczęście bo mnie nie lubią. Raz jedyny miałem kleszcza jak miałem 15 lat, ale trzymał się delikatnie.
Znajomi, którzy są razem ze mną czasami znajdują na sobie kleszcza, mnie jedynie uwielbiają komary, zawsze jestem pierwszy a czasem jedyny do którego lecą te wampirki.