Oto plakat świąteczny stworzony na zlecenie władz Warszawy.
Sprawdźmy, czy kwalifikuje się, aby można go było publikować w przestrzeni publicznej:
- Pewność, że nie ma ani wzmianki o święcie z okazji narodzin Jezusa Chrystusa: jest.
- Mowa miłości i duch demokracji w postaci ośmiu gwiazdek: jest.
- Hasło podkreślające inkluzywność życzeń, nieco kolidujące z gwiazdkami: jest.
- Stylizacja na plakat reklamujący zimowe igrzyska olimpijskie demoludów: jest.
Twórcom i wydawcom plakatu serdecznie gratuluję, w mojej ocenie europejskości, laickości i demokratyczności projektu mocne 9/10.
Dałbym dychę, ale zabrakło mi motywu LGBT.(Chyba że przeoczyłem).
Jest też osiem gwiazdek: pięć białych i trzy czarne.
To podkreśla europejskość i kulturę polityczną poligloty z ratusza.
Słabe, ale nie przez to co napisałeś tylko no artystycznie słabe. Lepsze plakaty przed wojną robili XD
Powiedziałbym, że nawet w czasie wojny były lepsze. :D
Plus to, że życzenia z okazji winter holidays to żenada, już lepiej by było udawać, że Bożego Narodzenia nie ma.
Mnie to akurat nie przeszkadza, to zachodni trend, jednak takie "mocne" hasła a i laicyzowanie świąt w niby katolickim kraju jest bez sensu XD. Swoją drogą, mogliby po prostu napisać "Happy Christmas", bo święta tak czy siak są dawno temu już sprzedane wokół piosenek, choinek, wszelkiej maści kalendarzy adwentowych, czy przede wszystkim list prezentowych. A jak coś ma promować nwm, stolicę, czy kraj, to już zróbmy to kurde ciekawie, estetycznie i ORYGINALNIE. 🙄 mogliby chociaż jakiś folklor dorzucić, coś charakterystycznego, ale to potwierdza wszystko to, jak bardzo odlepieni od rzeczywistości są i urzędnicy i wielkie ośrodki miejskie.