Ale zaczynałeś czytanie ebooków, czy książek w ogóle?
Miło widzieć, jak nastolatki, które do biblioteki przychodzą po części przymusowo ("pan polonista kazał wypożyczyć") korzystają z kodu i zaglądają do ebooka, bo kolega mówi "Ej, zobacz to - śmieszne jest". Być może to właśnie do nich - korzystających przede wszystkim ze smartfonów, ciągle ze smartfonem w dłoni - jest głównie adresowana akcja, ale ja też zawsze się na coś skuszę.
Oczywiście ebooków :)