Dziękuję!
No tak jakoś wyszło, że konto założyłam na dość długo przed pierwszym pikiem popularności. Ciekawe to były czasy, blogowo straszliwie mizerne. Gandalf na pewno jest starszy - no ale to wiadomka. Kto, jak nie on. :)
Dziś byłam na zakupach w koszulce i zostałam zagadnięta na temat, więc chyba warto było zrobić i warto nosić.