You are viewing a single comment's thread from:

RE: Ostatnio obejrzałem #78 - "Oczy diabła"

in Polish HIVE3 years ago

Czyli handlarz też musi mieć fałszywą tożsamość. Kiedyś obowiązkowe było stawianie się z dzieckiem na szczepienia i badania bilansowe w przychodni. Teraz nie wiem, jak jest. Może faktycznie, aż do momentu osiągnięcia wieku obowiązku szkolnego państwo "ufa" opiece rodzicielskiej. Jednak w najgorszym wypadku minie 6-7 lat i padnie pytanie, gdzie jest dziecko.

Pozostałe sposoby też nijak się mają do legalnej sprzedaży dziecka. W którymś momencie musi paść pytanie, gdzie jest dziecko, skoro wydano akt urodzenia czy później inne dokumenty.

Mam wrażenie, że tak jak film Latkowskiego o Zatoce Sztuki, tak i film Vegi służy tylko autopromocji twórcy. W sprawie Krystka nic nie zmieniło to, że przeciętny Polak poekscytował się przez chwilę sprawą.

Sort:  

handlarz ma klon dowodu na menela i tyle, poza tym z zainteresowaniem państwa dzieckiem to nie do końca tak. jeśli dziecko nigdy nie było w polskiej szkole to raczej nie istnieje. spróbuj ustalić czy ktoś interesuje się dziećmi oddanymi do adopcji za granicę. o ile ja wiem to te dzieci znikają z naszych baz danych.