Krem z dyni uwielbiam! Dodaję albo czerwoną soczewicę albo quinoę.
Risotto z dynią też czasami robię
Naleśniki/placuszki/racuchy (jak zwał tak zwał) też są super!
Dżem raz robiłam, ale taki troche mieszany. Pomarańczę chyba dodałam i jabłka. Fajny mus wyszedł.
Quinoa ciekawa sprawa, przyznam, że pierwszy raz słyszę o tym. Racuchy też robiłem kilka razy, natomiast mus dyniowo pomarańczowy brzmi mmmmmm pycha! Już sobie wyobrażam takie połącznie. Chyba się skuszę na taki eksperyment następnym razem :D Dzięki za pomysł :).