Tyle książek słowników
nieskończony Internet
ale nie ma kto poradzić
jaką taryfę wybrać
część I kusi różnymi opcjami
C11 O11 G11
C12b O12 G12
C12a G12w
C13 G13
R odpada
po przejrzeniu części I
Pan Cogito nie chce nawet zaglądać
do części II
za dużo tam tego
gdyby jeszcze tylko chodziło o wybranie
litery i cyfry
ale podać trzeba
moc poboru
na każdy miesiąc roku
kalendarzowego
a rady znikąd nie ma
chyba tylko na Hive
albo na Facebooku
PS. W sumie z samą taryfą nie mam aż tak dużego problemu. Chyba wybiorę C11, bo jest najprostsza. Ale kompletnie nie wiem jaką moc umowną wpisać (o ile w ogóle muszę ją wpisywać)...
W takich chwilach bezpardonowo biorę ten formularz i jadę do takiej instytucji, żeby mi pomogli wypełnić. Miałem kilka lat przerwy z podatkami i ich formularzami, jak nie siedzisz w tym, to nie nie ma szans, żebyś to rozumiał.
Też bym tak zrobił, ale zamknęli biura obsługi klienta :P
(w KRK działa chyba tylko jedno i tylko po wcześniejszym umówieniu)
Mogę podpowiedzieć tyle, co u mnie. Pani w obsłudze klienta bez mrugnięcia okiem wpisała mi 13, gdy powiedziałam, że nie mam pojęcia - normalne zapotrzebowanie. :)
Wiem, że jeżeli dom ma mieć ogrzewanie prądem, to trzeba wnioskować o bodaj 25.
Mi znajomy powiedział 10-14 max, bo średnio ponoć 7. Z kolei inny powiedział, że to zależy od mocy przyłączeniowej. W każdym razie wpisałem 10 (inny kolega liczył, że w Rzeszowie zużycie było na 6) i wysłałem. Najwyżej mi każą poprawiać. Najwyżej będziemy siedzieć przy świeczkach.
Może być dobrze. Skoro na domek 13, to na lokal 10 wydaje się rozsądne.
Jak dla mnie to czarna magia, ja zatrzymałem się chyba na świecach woskowych, lub co najwyżej prąd jest lub go nie ma. A teraz powymyślali te taryfy, moce, widzę, że dostałeś formularz uproszczony bez liczby żarówek i ich mocy.
Część II jest bardziej hardkorowa, ale tam nawet nie zaglądam ;)