Kolejny Wiec za nami. Z dość lichą frekwencją, ale cóż... lepsze jakiekolwiek wiecowanie niż żadne. Tym razem skupiliśmy się głównie na wydłużeniu listy nagród. Temat ten było podejmowany w maju, ale od tamtego czasu udało się jedynie wprowadzić Bris Colę, która zresztą latem cieszyła się dość dużą popularnością. Niestety do żadnych przełomowych wniosków nie doszliśmy. Trzeba więc wdrożyć to co już pojawiło się wcześniej czyli:
- możliwość wykupienia czasu na "telebimie",
- koszulki z CupSell oraz
- przekąski (wciąż nie wiadomo jakie dokładnie).
Oprócz tego NFT:
- kuflowe (dające wyłączne prawo picia z jakiegoś kufla) oraz
- winylowe (dające prawo puszczania muzyki z winyli).
Jako wyzwania na najbliższą przyszłość wskazano:
- promocję KBK w mediach społecznościowych oraz
- dotarcie do uczniów szkół średnich oraz studentów.
Oba punkty są ze sobą ściśle powiązanie, bo do promocji trzeba ludzi, a ludzi można przyciągnąć przy odpowiedniej promocji. I koło się zamyka. Możliwe jednak, że problem rozwiąże się jakoś sam. Dotychczasowa taktyka polegająca na spokojnym "robieniu swojego" przynosi jakieś rezultaty. Ruch w KBK w ostatnich miesiącach jest zdecydowanie większy a wrześniowy bilans ekonomiczny jest w pełni satysfakcjonujący. Z pewnością jest zdecydowanie lepiej niż w styczniu oraz w maju.
W tym roku pewno odbędzie się jeszcze przynajmniej jeden Wiec, do udziału w którym już teraz zachęcam. Analiza realizacji wniosków po poprzednich zgromadzeniach wskazuje na głęboki sens spotykania się dyskutowania (mimo ciągłej debaty on-line). I choć nie wszystko udało się wdrożyć (imprezy, na które można przyprowadzić znajomych, kody QR do zrzutki w różnych miejscach w KBK, a przede wszystkim regularny newsletter) to mimo to najważniejsze zostało zrobione. Pojawiła się tablica z darczyńcami, posty są tłumaczone na angielski, zmintowane zostały pierwsze NFT. Z Wiecu na Wiec posuwamy się więc do przodu. Oby tak dalej!