To nie jest nic nowego. Pismo wyjaśniające powinno wystarczyć i... Szczerze? To powinna się tym zająć twoja księgowa, bo to ona zawaliła, że nie zauważyła, że jej deklaracji nie przyjęto.
I już wiem, że to taka formuła 'programu', ale uwierz mi to nic nie ma wspólnego z Eurokołchozem. To typowo polskie.
Ja korzystam z EPUAP dosyć często i bardzo lubię jak wysyłam miesiąc za miesiącem ponaglenia, bo akurat pani, która się tym zajmuje jest na macierzyńskim 😂
Tak jutro mam tylko podpisać ponowne upoważnienie będzie czekało w biurze. Nie wiem jeszcze kto je będzie dostarczał do US. Reszta po stronie księgowej.
Tak, taka formuła :) no ale polska też jest częścią EU jak by nie było :) zdaje sobie też sprawę, że to może być częściej w Polsce niż gdzie indziej, ale też nie wykluczam że gdzieś w innym kraju bloku wschodniego mają taki sam burdel, bo podobna mentalność.
Ja z EPUAPu korzystałem tylko do założenia spółki, bo było taniej i szybciej niż u notariusza i nie chcę tego używać. jakoś mi to nie pasuje nie ogarniam i mnie denerwuje wolę fizycznie zawieźć papier do US a już zupełnie to wolę jak księgowa załatwia te sprawy :)