a nieee, nie pchła!
tralalala.
zgadujesz dalej? :)
tak, mówi na mnie "Mimi",
(i nie chce zeznawać w tej sprawie, dlaczego tak sobie wymyślił).
ale nie protestuję, w końcu ja jemu tez niejedną ksywkę nadałam :)
a nieee, nie pchła!
tralalala.
zgadujesz dalej? :)
tak, mówi na mnie "Mimi",
(i nie chce zeznawać w tej sprawie, dlaczego tak sobie wymyślił).
ale nie protestuję, w końcu ja jemu tez niejedną ksywkę nadałam :)
hmmm...znając dzieci to może być wiele dziwnych fajnych rzeczy np. ufo, Rozku z podbitym okiem w sukience i wymachująca rękami, wróżka, świetlik albo jakiś bąk a może rodzaj ptaka?