Dziennik #18/2025 - mam złamane serce

in #polish4 months ago


Źródło: Pixabay


Dzień dobry.

Nie wiem jak skomentować ten dzień.. Piszę ten dziennik tylko po to, żeby ci z Was, którzy mi tak kibicują, a wiem, że trochę Was jest nie myśleli, że zapiłam. Nie zapiłam.

Od rana mój dzień był piękny. Po prostu. Niemniej jednak wlazłam na Instagrama i postanowiłam zablokować moją biologiczną matkę, z którą od jakiś 14 lat nie mam kontaktu. Po prostu. Nie chciałam, żeby mnie podglądała. I co? I się dowiedziałam, że walczy ze złośliwym rakiem, cukrzycą i zagrożeniem utraty wzroku. I jest ogólnie bardzo źle. I mimo tego, że wyrządziła mi tyle krzywdy to chyba mam złamane serce. Nie wiem co czuję, nie wiem co powinnam zrobić, siedzę i płaczę.

Nie wiem czy będzie chciało mi się pisać dzienniki w najbliższych dniach, bo nie wiem czy potrzebuję z siebie wyrzucić emocje i ból czy potrzebuję się zamknąć w sobie. W każdym razie nie zamierzam pić. Idę zjeść kebaba i popłakać pod kołdrą. Życie kurwa ssie.

Sort:  

Trzymaj się 😔🌸

Wiem, że to nic nie pomoże, ale jestem w bardzo podobnej pozycji co Ty i wiem, co czujesz. Chciałbym zamknąć kontakt z zjebami, przez których (m.in.) muszę się dzisiaj leczyć i samemu naprawiać swoje problemy. To strasznie jebie banie i w zasadzie całe resztę.

Trzymaj się i zaufaj sobie. Zobacz ile osiągnęłas. Nie pozwól by to się rozjebalo. Jesteś silna, dasz rady. Wielu by się poddalo.