Kiedy opłaca się kopać ? - Mining od A do Z dla początkujących.
Zacznę od definicji, potem odpowiem na to czym jest sam mechanizm kopania danej kryptowaluty, skąd bierze się zarobek oraz kiedy i czy opłaca się kopać daną kryptowalutę. Wszystkie liczby będę opierał na danych z sieci Bitcoin.
Zapraszam do zapoznania się z niniejszym artykułem.
No to od początku...
Mining to nic innego jak hashowanie (szyfrowanie) ostatniego bloku transakcyjnego w taki sposób by została zachowana ciągłość łańcucha bloków transakcyjnych. Szyfrowanie takiego bloku to bardzo prosty ale czasochłonny proces który opiera się głównie na szukaniu hash'a spełniającego określone kryteria. Gdy taki blok uda nam się zaszyfrować załączmy do niego listę aktualnie oczekujących transakcji otrzymując dodatkowo niewielkie opłaty transakcyjne od każdej osoby chcącej dokonać przelewu. Otrzymujemy również nagrodę z sieci wynikającą z protokołu aktualnie wynosi ona 12,5 BTC.
Dokładny mechanizm opisany jest tutaj:
https://pl.wikibooks.org/wiki/Bitcoin/Wydobywanie
Każde urządzenie elektroniczne zdolne do wykonywania obliczeń posiada określoną wydajność. Wydajność ta w przypadku kopania kryptowalut jest określana parametrem hashy na sekundę co jak sama nazwa wskazuje oznacza ilość hashy podstawionych pod ostatni blok na daną sekundę w ramach próby jego zaszyfrowania.
Sprzęt sprzętowi nierówny. Podstawianie losowych liczb pod konkretny blok wymaga jednego konkretnego równania. Jest to z matematycznego punktu widzenia bardzo prosty proces wymagający poszukiwania jednej konkretnej liczby jednak trudność polega na tym że musimy trafić w konkretny "hash" który jest 1 na miliardy miliardów różnych kombinacji co stanowi nie lada wyzwanie nawet dla najlepszych komputerów na świecie.
Przeciętny komputer, telefon, tablet jest przystosowany do dokonywania co prawda wielu obliczeń na sekundę jednak obliczenia te są dokonywane niezależnie od siebie i często wymagają innych algorytmów. Weźmy sobie za przykład zwykły komputer domowy, jego zadaniem jest nie tylko służyć jako kalkulator ale również musi on przetwarzać dźwięki, obrazy, czy wiele innych procesów w tej samej sekundzie niezależnie od siebie. W momencie kopania na takim urządzeniu nad właściwym procesem pracowała by tylko jego niewielka część nadto się zużywając pozostawiając resztę urządzenia bezużyteczną co byłoby po prostu mało efektywne. Dodatkowo trzeba wiedzieć że nie każdy proces opiera się na tych samych rodzajach obliczeń. To że jakiś komponent naszego komputera potrafi obliczyć pewien typ równań jak np procesor to nie znaczy że karta graficzna będzie się sprawdzać równie dobrze w tej samej roli i na odwrót. Koparka Bitcoinowa oparta o układy Asic to zatem nic innego jak procesor specjalnie zaprojektowany pod jedno konkretne równanie służące do szukania konkretnego hash'a .
Skoro już wiemy co to jest hashrate danego urządzenia i na czym polega proces kopania trzeba zwrócić uwagę jeszcze na kilka rzeczy takich jak:
-trudność kopania i okres w jakim następuje jej regulacja
-łączny hashrate sieci
-nagroda za blok transakcyjny
-łączna pula opłat transakcyjnych
-kurs monety
-koszt energii jaką mamy do dyspozycji
oraz najważniejsza rzecz o której wszyscy zapominają czyli:
stosunek rentowności kopania do ceny sprzętu wycenianego w danej kryptowalucie.
Każda osoba która chce zainwestować w mining np Bitcoina musi zacząć od analizy rynku. Bez względu na to czy taki ktoś zgadza się z ideologią Bitcoina czy nie musi widzieć w nim wewnętrzna wartość gdyż proces amortyzacji sprzętu trwa wiele miesięcy a jeżeli kurs Bitcoina spadłby w tym czasie do 0 to nie dość że zainwestowana kwota się nie zwróci to jeszcze pozostaniemy bez możliwości odsprzedaży takiego dedykowanego sprzętu wraz sporym rachunkiem za energię elektryczną.
Dlaczego takiego sprzętu nie dało by się potem odsprzedać ?
Jak wspomniałem wyżej koparka typu Asic jest wyspecjalizowania dokładnie w jednym równaniu (coś jak kalkulator na którym możemy policzyć tylko i wyłącznie ile to jest 1+1 i nic poza tym) w związku z tym w momencie kiedy sprzęt nie jest w stanie zarobić sam na siebie u nas to z pewnością ktoś inny również nie miałby żadnego powodu by chcieć taki sprzęt od nas odkupić. (mówimy tutaj o skrajnej sytuacji typu BTC <1 USD)
Stosunek rentowności kopania kryptowaluty do ceny sprzętu jest bardzo istotnym jeśli nie najważniejszym wskaźnikiem mówiącym nam o tym czy warto kopać daną kryptowalutę. Mówi on bowiem o tym czy jest sens kupować koparkę do kopania kryptowaluty czy samą kryptowalutę bo np jej cena jest tak niska że nigdy nie uda nam się nakopać tyle monet ile można by teraz kupić w cenie owej koparki.
Wskaźnik ten wyznacza się następująco:
Cena sprzętu nominowana w kryptowalucie którą chcemy kopać do dziennego urobku netto (po odliczeniu kosztów energetycznych) z uwzględnieniem średniego wzrostu trudności kopania przez cały okres żywotności koparki.
Przykład:
Aktualna cena Bitcoina 7450 USD
trudność kopania: 5,178,671,069,072
przelicznik trudności w przełożeniu na moc obliczeniową ~ 1: 7 000 000 000 hashy na sekundę
łączny hashrate sieci ~ 38,33 EH/s = 38 330 000 000 000 000 000 hashy na sekundę
Chcemy zainwestować np 10 000 USD w kopanie BTC.
Aktualna cena koparki u producenta np Bitmaina = 690 USD + koszty wysyłki
Oznacza to że za 10 000 USD kupimy 14 koparek o mocy 14 TH na sekundę co w sumie da nam 196 TH.
Taki sprzęt rocznie jest w stanie wykopać 3,3 BTC bez uwzględnienia wzrostu trudności.
Po jego uwzględnieniu jak na tym wykresie który rośnie niemal wykładniczo trzeba założyć że wykopanych zostanie maksymalnie 1,5 BTC.
1,5 BTC x 7450 USD = 11175 USD - bez odjęcia kosztów energii
Przez rok czasu ten sprzęt zużyje prądu za ok 16 000 USD pod warunkiem że macie dość tani prąd rzędu 0,1 USD ~0,37 PLN za 1 kWh co wcale nie jest takie łatwe do wynegocjowania. W każdym innym wypadku przy obecnej cenie prądu i wartości jednej monety będziecie po prostu jeszcze bardziej stratni.
No ale dobra załóżmy że kurs BTC w trakcie odbije do 20 tys USD a wy możecie zapłacić za prąd z dużym opóźnieniem. Co wtedy ?
Otóż nic, nawet jeśli mining będzie wychodził na plus to wciąż rocznie wydobędziecie tylko 1,5 BTC podczas gdy bez zbędnego zachodu na samym początku tu i teraz możesz skupić z rynku ok 1,34 BTC. Ponadto od tych 1,5 BTC wciąż będzie trzeba odjąć te 20-30-50% na opłaty. A zatem ? Kupienie BTC w tym wypadku opłaca się dużo bardziej niż jego kopanie bo ryzyko kursowe jest identyczne w obu przypadkach z tą różnicą że monety dużo łatwiej sprzedać, nie generują nam one rachunków za prąd no i raz na ruski rok możemy dostać jakiegoś airdropa tak jak było z Bitcoin Cash w proporcji 1 : 1.
Powyższą analogie można zastosować do wszystkich kopalnych kryptowalut jednak w przypadku innych coinów trzeba sobie zdawać sprawę z bardzo ważnej rzeczy. Zaledwie parę coinów jest kopanych na wyspecjalizowanych układach typu Asic. Oznacza to że kopiąc jakąś monetę na kartach graficznych musicie liczyć się z tym że z dnia na dzień może powstać konkurencja z lepszym sprzętem windując trudność kopania setki razy. W przypadku takiej sytuacji niestety ale wasz sprzęt może stracić nawet 99,9 % swojej zdolności wydobywczej przez co będziecie mogli już nigdy nie odzyskać zainwestowanych środków. Tym bardziej jeśli kupiliście koparki skonstruowane specjalnie z dedykowanych kart graficznych bez wyjścia na monitor wskutek czego takich kart również nie będzie się dało potem odsprzedać na rynku.
Istnieją jednak okoliczności w których mining się opłaca bez względu na kurs monety lub z marginalnym jego znaczeniem.
Jedne z nich to inwestowanie od razu ogromnych kwot rzędu minimum 3-4 mln USD. Wtedy możecie postawić własna farmę wiatrową oraz spory asortyment koparek co sprawi że w przypadku dużych spadków wciąż nie musicie się martwić o rachunki i nie przerywać miningu. Dodatkowo przy naprawdę dużych spadkach zawsze możecie wyłączyć sprzęt a produkowaną energię odsprzedawać do sieci energetycznych by zysk wymieniać na większą ilość BTC niż byście wykopali.
Druga opcja jest dość kontrowersyjna. Generalnie uważam że każda firma cloud-mininig'owa która powstaje z dnia na dzień obiecując milionowe zyski to scam jednak zdarzają się wyjątki. Osobiście nawet sam korzystam z jednej firmy należącej do Bitmaina czyli największego do dzisiaj chyba producentów koparek bitcoinowych o nazwie hashnest. Firma ta jest notowana na chińskiej giełdzie a w 2017 roku według sprawozdania finansowego na swoim rynku osiągnęła obroty rzędu 4 MLD dolarów. Firma działa w sumie od blisko 4-5 lat, jest wszystkim ze świata krypto dobrze znana więc uznałem że mogę jej po prostu zaufać. W przeciwieństwie do wszystkich innych scam'projektów firma ta w przypadku 2 tygodniowego braku opłacalności wydobycia wysyła do swoich inwestorów sprzęt proporcjonalnie do posiadanych udziałów. Ostatnio miało to właśnie miejsce gdy kopanie BTC na koparkach S7 przestało być opłacalne- byłem świadkiem, tak faktycznie było :) . Poza samym zabezpieczeniu w sprzęcie firma ta posiada giełdę mocy obliczeniowej na swojej stronie, jeśli w pewnym momencie będziemy chcieli pozbyć się zakupionej mocy obliczeniowej będziemy mogli ją w jednej chwili sprzedać i wymienić z powrotem na BTC gdyż moc obliczeniowa jest właśnie notowana bezpośrednio do BTC a nie USD co czasem daje absurdalne wyceny ale jednak...
Ostatnią rzeczą która mnie przekonała do tej firmy jest to iż firma udostępnia moc obliczeniową która korzysta z bardzo taniej energii rzędu 0,07 USD za 1 kWh, jest to prawie 2x taniej niż w Polsce no a dodatkowo mamy zapewniony pełną opiekę nad sprzętem wgląd w każdy wydobyty blok i pierdyliard innych bajerów do monitoringu tego wydobycia.
W sumie chyba tyle, mam nadzieję że wyczerpałem temat. W razie co możecie użyć też kalkulatorów pomagających obliczyć rentowność przy cenie waszego prądu jak np ten:
https://www.coinwarz.com/calculators/bitcoin-mining-calculator
Jeśli tylko Ci się spodobało zostaw upvote i komentarz :) Będę niezmiernie wdzięczny :) Możesz także obserwować mój profil, by nie przegapić kolejnych postów! Refa nie wrzucam bo nic z tego nie mam, po prostu podałem przykłady by w jednym miejscu zebrać najważniejsze info dla nowicjuszy.
Pozdrawiam!!!
"Hodl for life!"
Fajnie opisane, szkoda , że nie wiedziałem tego rok temu kiedy inwestowałem w koparkę GPU za kilkadziesiąt tysi. Teraz borykam się nie tylko z kopaniem poniżej opłacalności ale i z awariami:(
Ja wpakowałem trochę ponad 8 BTC w kopanie w zeszłym roku i też żałuję bo nie odzyskałem tej kasy w większości stąd inspiracja do tego artykułu. Kopanie BTC zacznie się na nowo opłacać dopiero jak 1 moneta przekroczy 20-30 tys USD więc do tego momentu nic się nie opłaci bardziej niż kupienie samej monety.
Want a FREE RESTEEM?
Follow Me & Will resteem your blog for free !!
Do not forget to provide your blog link which you want to resteem.