Mój ziomo o tolerancji nawijał całe życie
a na demonstracji chciał j**** policję
mój ziomo "bydłem" nazywał kiboli
a wczoraj sam darł ryja, że aż ucho boli
mój ziomo faszyzmem straszy od dekady
a teraz chce palić znicze i komisariaty
Mój ziomo bandyta, mój ziomo agresor, mój ziomo statysta,
mój ziomo wandal, mój ziomo politykier, mój ziomo patoaktywista...
My to! My to!
Pato... (w sumie nie wiem pato-co)
PS. Miałem już nie pisać nic o tych demonstracjach, ale dziś stołeczna Policja opublikowała film i przypomniałem sobie, że wciąż nie znalazłem odpowiedzi na pytanie: "jak normalni ludzie mogą tego bronić?"
no co ty nie rozumiesz? oni chcą sprowadzić wszystkich do swojego poziomu i wtedy będzie równość ;) prostu nie dostrzegasz tego bo bo bo jesteś nietolerancyjną ku***a ;)
A tak na poważnie to po prostu kolejna prowokacja.. to są ludzie ogłupiani i manipulowani specjalnie żeby nakręcać jeszcze większą nienawiść społeczeństwa do siebie samych i tym samym doświadczają potem tego samego i sfrustrowani tym jadą się "wyżalić"... ktoś kto to zaplanował dobrze wiedział jak się robi takie rzeczy ;) kolejna płaszczyzna na której można dzielić społeczeństwo żeby było głupie i bezsilne wobec prawdziwych problemów.
@hallmann politycy razem z pozarządowymi organizacjami finansowanymi przez rząd i ich aktywistami dążą do podzielenia społeczeństwa gdyż podzielonym społeczeństwem łatwiej się rządzi i manipuluje. Zamiast logiki, tworzenia mądrych przepisów prawa, ochrony wolności i swobód obywatelskich mamy prymitywną grę na emocjach i podburzanie społeczeństwa - tym zajmują się politycy. Media i pseudodziennikarze im wtórują serwując manipulacje i kłamstwa.