Tu właśnie pisać o zdziczałych sadach, drogach, które się nagle kończą przed ścianą lasu, zapomnianych, zardzewiałych liniach kolejowych pośrodku niczego.
A o Eudoksji gdzie będziesz pisać? :)
Tu właśnie pisać o zdziczałych sadach, drogach, które się nagle kończą przed ścianą lasu, zapomnianych, zardzewiałych liniach kolejowych pośrodku niczego.
A o Eudoksji gdzie będziesz pisać? :)
Tam, gdzie kiedyś pisałem. Znalazłem masterkey na penie.
Zdążyłem zauważyć :)
Swoją drogą dobry tekst i dobre zdjęcia. Już rozumiem dlaczego opuściłeś miasto.
Dziękuję:) BTW "opuściłem" tak na 2/5, ale może kiedyś uda się bardziej.