No i właśnie też mam wrażenie że tym biedakom przełożeni kazali jeździć po mieście i wymuszać haracze
Ale tak dokładnie było, na odprawie przyszedł komendant i powiedział nie wracajcie bez 20 mandatów. A oni zupełnie woleliby sobie kawkę pić i jeść pączki w ciepełku komisariatu.
You are viewing a single comment's thread from: