😀 czytając twoj post widze troche siebie z przeszloci. Jedzenie, regeneracja i masa. Stopniowe bicie rekordow.
No i ten ryz z kurczakiem ktorego juz prawie wogole nie jem ze wzgledu na ogromna ilosc antybiotykow wbitych w to mieso. No chyba ze masz ze wsi od rodziny. Wychodze z zalozenia ze lepiej zjesc mniej a bardziej swiadomie.
Bede zagladal. Pozdro!👊
You are viewing a single comment's thread from: